Hilary Minc to pikuś przy ekipie Tuska.
Znowu zabierają się za wojnę o handel.
Obawiam się, że teraz nawet pietruszki już nie będzie.

Kononowicz na prezydenta!
Przynajmniej uczciwie obiecał, że nic już nie będzie.

panie sawicki, rozumiem, że tzw. "zespół" będzie się składał z pana kolegów partyjnych ubolewających nad niskimi cenami w skupie i wysokimi w sklepach - bo innych możliwości ten zespół miał nie będzie

no chyba, że wprowadzimy jak za komuny (starsi pamietają) tzw. ceny regulowane na podstawowe produkty :)

Skończcie już z tym zwalaniem winy na pośredników i kontrolowaniem cen w sklepach, bo to już nawet nie jest śmieszne, lecz żenujące. Ceny żywności są wysokie z innych powodów:
- ograniczanie konkurencji (mało marketów i hipermarketów, przeciwko ich budowie protestuje głównie rolnicy)
- utrzymywanie rolników-pasożytów i wmawianie społeczeństwu, że jak naród nie będzie żywił tych 2,5 miliona jedno i kilku-hektarowców to zabraknie żywności, co jest oczywistą bzdurą, bo 60% plonów pochodzi od zaledwie kilkunastu tysięcy gospodarstw, 50 mld złotych idzie co roku na "rolnictwo" z pieniędzy podatników!
- doliczanie do cen żywności różnego rodzaju podatków i parapodatków - jak choćby ceny minimalne
- interwencje rządu psujące rynek poprzez różnego typu Agencje Rozkradania i Destabilizacji
- unijna polityka rolna wspierająca pasożytnicwo i nieefektywność, a walcząca z wolnym rynkiem i uczciwą konkurencją, dzięki czemu banany, kiedyś najtańsze owoce dziś są droższe od jabłek