pola989850
/ 178.183.255.* / 2012-11-17 11:03
ONZ namieszało na Bliskim Wschodzie w 1947-8 roku i patrzyło spokojnie,jak przez lata rozwijał się konflikt.Obama wyraża współczucie dla Izraela,który ma zorganizowaną,silną armię,system antyrakietowy i dysponuje bronią jądrową.Rakiety palestyńczyków,to samodzieło,kamienie i proce.Świat udaje,że nie wie nic o prowokacjach Izraela.Lepiej poczekać,aż Syria z pomocą Iranu wesprze palestyńskich muzułmanów i rozpęta się piekło.Niechaj ONZ i Egipt naprawiają swoje niedoróbki,by za wszelką cenę nie dopuścić do eskalacji tego konfliktu,bo jest on tak zagmatwany,jak dzieje tych ziem od trzech wieków.