No i oddali rynek toyocie.

Jeżeli koncerny za dużo wyprodukowały aut niż mogą sprzedać to czyja to wina? jeżeli piekarz rzemieślnik wypiecze za dużo chleba i nie sprzeda go bo na sasiedniej ulicy rozpoczął inny piekarz sprzedaż tanszego i smaczniejszego pieczywa to czy to jest powód aby wójt gminy dał piekarzowi przegranemu pomoc publiczną i wykupił od niego ten nie sprzedany chleb a następnie podarował go na paszę rolnikom? To jest normalne ryzyko planowania i ponoszenia odpowiedzialności za swoje decyzje własciciele koncernu i jego zarząd sporo wcześniej zarobili więc jezeli teraz straca część To nic się nie stanie a klienci i tak nie kupią samochodów amerykanskich tak długo jak długo nie będa im koniecznie potrzebne a można łatwo wziąć tani kredyt i kupić nowy model auta z Japonii lub Korei zamiast Amerykańskiego droższego, częściej się psującego i więcej spalającego paliwa.
w wolnym rynku swoboda działalnosci i ryzyko upadłości to dwie strony tego samego procesu , który doskonali firmy i doskonali produkty oferowane nabywcom. jezeli rząd jakiegoś kraju wprowadził by zakaz importu samochodów to w ciągu kilku lat nastąpiłaby degradacja rodzimego przemysłu samochodowego i jego technologiczne zacofanie oraz wysokie koszty produkcji i wysokie ceny aut. a potem już tylko reglamentowanie sprzedaży.

ogloszenie niewyplacalnosci jest niczym innym tylko zgodnym z prawem okradaniem kontrahentow bedacych dostawcami czesci. Krotko mowiac .....kosztem nierentownych gigantow produkujacych gowniane samochody ...kilka tysiecy firm bedacych poddostawcami trafi szlag.
W Polsce sie to nazywa postepowanie ukladowe....czyli zaplacimy Ci to co jestesmy ci winni ale w ratach w ciagu 30 lat bez oprocentowania,albo jesli padniemy nie dostaniesz nic.A dlaczego? Bo pierwszenstwo ma skarb panstwa, i banki.
Milego.....:)

Pierwsza normalna decyzja. Dość drenowania pieniędzy podatników.

Spot filmowy pochodzi z Al-jazeery. :-) Czy to bardziej obiektywna telewizja od CNN? A może amerykanskie stacje są (na pewno są) stronnicze?