Tych czerwonych "ęteligentów", którzy chcą "przyłożyć"
VAT-em w Internet, wyroby dla dzieci, czy soki i wody mineralne POWINNO SIĘ odstrzelić!! Rozumiem, że Pani Ferenc nie dba o zdrową dietę, więc nie pije soków, wód mineralnych itd. (ja to czynię regularnie, jak sądzę wielu innych ludzi także) ALE to nie powód żeby zwiększać
VAT. Podobnie na Internet: przecież to dziś nie tylko narzędzie rozrywki, ale również narzędzie do nauki. Może niech czerwoni odbiorą sobie połowę dochodów - na pewno oszczędności przekroczą 120 mln prognozowane z "dobijania" rynku soków itp.A swoją drogą, to niech ci DEBILE, co popierali i głosowali na tę Ferenc i im podobnych i całą tą CZERWONĄ BANDĘ teraz popatrzą na efekt swoich decyzji. Tylko dlaczego, na Boga, ja i pozostali antyczerwoni muszę teraz przez to mieć rzucane kłody pod nogi??