"może zacząć się kolejna fala odrabiania strat, która może wynieść indeks nawet w okolice 3300-3400 pkt"
taaa, już to widzę, klienci funduszy cały czas umarzają, nowych frajerów na jednostki jak na lekarstwo a on fantazjuje o 3200 punktach, będzie dobrze jak W20 obroni w tym roku 2000, proponuję zejść na ziemię, Pan Barem to niepoważny człowiek