cherub
/ 62.148.81.* / 2011-03-11 13:26
Przychodzi kobieta do psychologa i mówi: panie doktorze, wszystko mnie wqurwia! Lekarz na to, może jakiś relaks by się pani przydał, np. jakaś muzyka i niech sobie pani wyobrazi, że leży sobie na plaży? kobieta myśli, myśli, no w sumie fajnie, ale ten piasek i wgóle nie, nie, wqurwia mnie to, na to lekarz, a może muzyka i niech sobie pani wyobrazi, że leży sobie na łące? Kobieta myśli, myśli i mówi no w sumie fajnie, ale ta trawa się wżyna, nie, nie wqurwia mnie to. W końcu lekarz pyta, a miała pani chłopa kiedy?! Kobieta odpowiada, że nie. Więc poradził kobiecie, że ma iść na piętro do ginekologa. Kobieta poszła i opowiada wszystko po kolei. Pan ginekolog odpowiada, no dobrze, to niech się pani rozbierze i położy, rozebrała się ginekolog też no i zabrali się do roboty, facet wkłada, wyciąga, wkłada, wyciąga, w końcu kobieta krzyczy: PANIE WKŁADASZ PAN CZY WYCIĄGASZ, BO MNIE TO ZACZYNA WSZYSTKO WQURWIAĆ :) :) :)