prawda o okrągłym stole wychodzi na jaw.....komuniści widząc klęskę swoich poczynań dopuścili do władzy wyselekcjonowaną przez "człowieka honoru'tzw.konstruktywną opozycję...w zamian za zapewnienie sobie bezpieczeństwa i udziału w życiu politycznym,także udziału w prywatyzacji/uwłaszczenie nomenklatury."Historyczne porozumienie "przed kamerami TV-miało także swoje zakamuflowane wersje w Magdalence.....a potem cześciowo wolne wybory 4.06 i druga tura ze zmienioną ordynacją aby odpowiednia ilość posłow PZPR weszła do Sejmu...i" niekomunistyczny "rząd ,który tworzył gen.Kiszczak ,aby potem w myśl hasła Michnika;'wasz prezydent,nasz premier",jego miejsce zajął Mazowiecki a "człowiek honoru" nadal zarządzał MSW i słuzbami i dodatkowo był wicepremierem....w końcu inny generał-sprawca stanu wojennego został wybrany-głosami konstruktywnej opozycji- prezydentem RP-zupełnie jak Bierut w 1947r......w USA nie ma pojęcia okrągły stół tylko układ/umowa Jaruzelski-Geremek!

SP ma rację , Polska byłaby w innym miejscu gdyby nie głupota Polaków , którzy wybrali bandytów i zlodzieji do rządzenia na 2 kadencje. Licząc przy tym ,że ci zlodzieje dopuszczą ich do grabieży , albo zapewnią im dobrobyt tak jak policjantom , nauczycielom , prokuratorom i innym wybranym nacjom , a kto będzie pracował durnie na was ? Ci wcześniej wymienieni ?