Witam właśnie Sąd wydał taki wyrok: Siostra ma mi spłacić blisko 80 tys. w ciągu roku. (to moja część z mieszkania)a ja otrzymałam garaż po rodzicach. Nadmieniam, że nigdy ona nie pracowała . Ma 42 lata żyje z zasiłków i MOPS-u i ma 3 dzieci. Ja aktualnie też nie pracuję i mam 3 dzieci. Mamy więc podobną sytuację. Z tym, że ona zajmuje mieszkanie 4-pokojowe po rodzicach a ja wynajmuję. Wydaje mi się to nie do pomyślenia jak Sędzina mogła zasądzić spłacenie tak ogromnej kwoty osobie niewypłacalnej????
Ja sama wszak mieszkania nie mam i czuję się b. pokrzywdzona tym wyrokiem....Czy po roku kiedy mnie siostra nie spłaci mam jakiekolwiek szanse na wyegzekwowanie tych pieniędzy np. właśnie z w/w nieruchomości. Czy komornik może ją wystawić na sprzedaż???Czy po prostu będzie umorzone postępowanie egzekucyjne wobec niej???Nie wiem co mam robić czy zgłaszać apelację do wyroku?
Małgorzata