Koniec petrodolara trwa
/ 77.253.95.* / 2015-07-21 05:48
Dołek ropy był w pierwszym kwartale, co chwilowo pomogło poprawić zysk PKN, po czym ropa mocno podrożała. PKN manipuluje ceną na rynku stąd okrada konsumentów i pogłębia zapaść gospodarki, ale notuje coraz mniejsze przychody i na dłuższą metę nie jest to do utrzymania, bo ludzie coraz mniej zarabiają i popyt słabnie.
Do tego ceną ropy i złota manipuluje rząd Stanów i Fed, wystraszony bankructwem gospodarki na rekordowych długach, i rosnącą inflacją, która jest znacznie większa niż oficjalnie podają, wszystko dla sztucznego wzmocnienia dolara,
Wg realnej inflacji PKB Stanów w ostatnich czterech latach spadł -21,4%.
Ten cały cyrk ze straszeniem podwyżką stóp %, straszeniem podażą ropy z Iranu, której nie ma i nawet jak będzie, to zastąpi tylko ubytek spowodowany bankructwem łupków w Stanach, gwałtowną redukcją liczby wiertni i spadkiem zapasów paliw który trwa już od wielu miesięcy, a jak przyznał sam rząd Stanów, szczyt wydobycia mieli w kwietniu i od tej pory trwa spadek. Jednocześnie popyt na paliwa stale rośnie, a ich tanie źródła wyczerpują się i nigdy już nie będzie taniej ropy. Dlatego było to desperackie sięgnięcie do łupków, które znane są od lat 1960-tych co najmniej, ale są mało wydajne i drogie w eksploatacji i szybko się wyczerpują, niszcząc i zatruwając zasoby wody pitnej, co jest o wiele groźniejsze dla życia ludzi i gospodarki.. A trwa już rekordowa susza w Kalifornii, która przybiera rozmiary katastrofy i władze stanowe zabraniają rolnikom pobierania wody!!!
Do tego dochodzi załamanie eksportu ropy z Arabii Saudyjskiej, który mocno spada, bo wyczerpują się jej zasoby, poza tym uruchomiła nowe rafinerie, które przerabiają ropę u siebie, do tego popyt wewnętrzny na paliwa rośnie, bo ropę używają do produkcji energii elektrycznej.
Arabia Saudyjska oferuje teraz coraz więcej produktów ropopochodnych na rynku światowym, co wpłynie na zaostrzenie konkurencji między rafineriami, a tym samym spadek ich marż.
Widać to było po wczorajszym krachu akcji koncernów naftowych w Stanach, który poleciały ostro w dół, jako najgorszy wśród sektorów, wiele z nich traciło po 3% i więcej.
Do tego spadały też mocno inne spółki surowcowe,
Freeport McMoRan stracił kolejne -5,2%, więc strata KGHM i tak jeszcze mu nie dorównuje.
Newmont Mining -12,11%.
Sztuczne dołowanie złota po publikacji danych o ostrym wzroście rezerw Chin, które i tak są znacznie większe niż podają, też było obok dołowania giełdy chińskiej przez zachodnich spekulantów jednym z elementów wojny finansowej, jaka rozwija się na świecie, dla ratowania upadającego dolara. Chiny chcą pokazać, że za ich walutą, której na wiosnę kontrolowany przez Stany MFW odmówił przyznania statusu waluty rezerwowej, ma silne oparcie w złocie i gospodarce, kiedy Stany pozbyły się produkcji, przekazując ją Chinom i została im drukarka papierków bez pokrycia, których już nikt nie chce.
Dlatego rośnie oprocentowanie długu Stanów na rynku.