podejrzany #1
/ 81.190.51.* / 2009-06-26 12:59
Przedstawię Państwu metody "korespondencji" z obywatelami , jakimi posługuje się "UFG".
Kilka miesięcy temu kupiłem używany samochód. Zgodnie z przepisami , niezwłocznie pozałatwiałem wszelkie formalności z tym związane . Zarejestrowałem samochód , oddałem haracz za zakup samochodu i wykupiłem polisę "OC" w "Generali ".
Wydawałoby się , że teraz mogę być szczęśliwy i spokojnie podróżować swoim nabytkiem .
Otóż nie !
Po pół roku otrzymuję pismo z "Ubezpieczeniowego funduszu gwarancyjnego" wzywające mnie do zapłaty w terminie 30-dniowym kwoty w wys. ponad 2 000 zł. oraz dokumentów zawarcia umowy "OC" (!?).
W pierwszej chwili nie wiedziałem o co chodzi. Nikt mnie o nic nie pytał , nic nie wyjaśniał . Aż tu nagle otrzymuję niespodziewanie nakaz zapłaty kary pieniężnej w tak dużej wysokości !
Czyżby wróciły czasy lat 50-tych - pomyślałem sobie ? Gdzie ni stąd ni zowąd , wzywano niewinnych obywateli na przesłuchania do "UB" celem udowodnienia ,że są niewinni. Gdzie ich zastraszano różnymi sposobami ,aby przyznali się do czegoś , co nie uczynili ?
- Na wszelki wypadek , znając metody przesłuchań obywateli z lat ubiegłych , podobnie też postąpiłem. Do "UFG" wysłałem oświadczenie , że nie zalegam z opłatami i dołączyłem kopię polisy "OC".
Po pewnym czasie otrzymałem kolejne pismo z "UFG" w którym lakonicznie stwierdza się, (uwaga!) - " po zapoznaniu się z całością materiałów sprawy nr. KK/....... ( tak proszę państwa , już miałem założoną sprawę ! ) Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny postanowił odstąpić od dochodzenia opłaty ( czytać -kary !).
Nikt ze mną niczego nie wyjaśniał, o nic nie pytał , tylko od razu założono mi sprawę , nadano numer i wezwano do zapłaty kary albo wyjaśnienia powyższego !
Co ja mam wyjaśniać, pytam się ? - Swoją niewinność ???
Przypominają mi się lata 50-te PRL-u !
Nikt mnie też nie przeprosił za nieuzasadnione podejrzenie mnie o popełnienie przestępstwa !
Nawet słowa wyjaśnienia nie było w tej kwestii.
-
Komentarz powyższego zostawiam Państwu.