Przestępstwa gospodarcze wzrosły o 70 % to już tragedia, do tego pięć razy tyle nie wykrytych oraz tysiące przestępstw np, w budżetówce,polityce i całym aparacie państwa. Gdzie my żyjemy, gdzie prawo,konstytucja ? już nie istnieją. A milion małych przestępstw gospodarczych które widać na co dzień ? A organizacje rządowe i inne stowarzyszenia gdzie różne przestępstwa małe czy większe są na porządku dziennym, czy trzeba ekspertów aby to wiedzieć,a przestępstwa wobec podatników w tysiącach . Gdzie odpowiedzialność państwa wobec obywatela i podatnika co chyba jest najważniejsze w demokracji ?. Ktoś pomyśli że to brednie ,niestety to normalność i codzienność w Polsce. Nie ma kar lub są tylko dla porządnych obywateli którym coś tam nie wyszło, Politycy,urzędnicy,aparat państwa, przestępcy gospodaczy są nietykalni a to powoduje wzrost innych bo każdy wie że jak nic nie ma toi mu nic nie wezmą,dostanie strawę, dobre warunki i za rok bogaty wychodzi aby kraść dalej, Jak mogą przestępcy prowadzić działalność lub pracować w urzędach i polityce a są ich tysiące ? Czyja to wina i dla czego tak jest ?