banj
/ 83.15.13.* / 2011-11-23 14:42
Panie analityku są pewne granice przyzwoitości w pisaniu bzdur dla gawiedzi. Naczytał się pan o Fibonaccim, powyznaczał pan sobie opory i wsparcia i co? Gdzie to 4,38 - 4,40 za euro, o którch pan bredził w piętek lub czwartek? W ekonomii, a szczególnie na rynkach finansowych teoria Fibonacciego i jego ciągi rzadko się sprawdzają. Czasami można dopasować je PO FAKCIE, ale przed? A tak na margoinesie, skąd ta euforia, bo NBP interweniował. Przecież interwencja pana Belki sprowadza się zawsze do tego, że korzystają na niej wszystkie inne banki na świecie, tylko nie NBP i dzięki temu Polacy. W nagrodę ci koledzy "machającego szabelką" pana prezesa wybiorą go NAJLEPSZYM PREZESEM BANKU NARODOWEGO NA ŚWIECIE, bo któż inny jak nie on zrobił tak wiele dla nich. A Polska, co tam Polska - pozostanie nam bycie nędzarzami i gonienie tych co to już dawno nam uciekli do przodu. NIECH ŻYJE PRZEDMURZE CHRZEŚCIJAŃSTWA!