Wlasnie spokojne dzialania a nie rewolucyjne sa najlepsze chyba ze agencje licza na zmiany trendu i zysku dla siebie.
Wystarczy porownac inflacje ok. 5 % r/r i przyrost PKB ok 1% to zwykle daje oddech dla budzetu ok. 4% rocznie czyli w efekcie co prawda zubozenie spoleczenstwa ale wyrownanie deficytow.
Kazde inne tzw. szybkie dzialanie rozhusta nastroje i pogorszy sytuacje.
Po prostu za pozno przyblokowano gieldowe wzrosty po 2007 r jakby nic sie nie stalo.

Agencje ratingowe to wielkie G.........