Karina123
/ 88.156.184.* / 2016-02-10 19:13
Witam,
mam pytanie odnośnie art.155 par.2 KP.
Studiowałam dwa razy, w zupełnie innych latach, studia nr 1 magisterka, studia 2 licencjat.
I teraz mam pytanie - pod koniec studiów nr 1 miałam staż z UP, studia 2 to same studia. Czy jest jakiś przepis mówiący, że tylko 1 studia są liczone do stażu pracy?
Bo jeżeli rozpatrujemy okresy na korzyść pracownika, to lepsze dla mnie byłoby branie pod uwagę studiów nr 2.
Będę wdzięczna za wszelką pomoc.
Nie ma przepisu, że tylko PIERWSZE, jest PRZEPIS, że tylko JEDNE. W trakcie 'kariery' pracownika, który odbył dwukrotnie studia jednak w różnych okresach można brać pod uwagę albo wcześniejsze, albo późniejsze- zawsze bowiem z tą zasadą co jest bardziej korzystne. Zachodzi to np. gdy studia częściowo pokrywają się okresem zatrudnienia.
By być bardziej konkretnym proszę podać okresy studiów, stażu z PUP i umów o pracę oraz wskazać to, o którą umowę Pani pyta.
Karina123
/ 88.156.184.* / 2016-02-11 14:17
Studia 1 2003-2008, dyplom 15.10.2009.
Studia 2 2011-2014.
- 01.09.2008-28.02.2009 - staż z Urzędu Pracy
- 16.03.2009-15.03.2010 - staż z Urzędu Pracy
- 29.03.2010-31.08.2010 - staż z Urzędu Pracy
-06.03.2015-30.06.2015 - umowa o pracę
-03.12.2015 - do chwili obecnej - umowa o pracę
Pierwszy staż i połowa drugiego pokrywają się z datą na dyplomie pierwszych studiów, co jest dla mnie raczej mniej korzystne, prawda?
Przy aneksie do umowy mam naliczenie wymiaru urlopu 20 dni.
Czyli chodzi Pani o to, że biorąc opcję :
1. 1 studia + staże po nich - uzyskała Pani staż 8 lat i 10 mc.
2. wszystkie staże + 2 studia- staż wyniósł 8 lat i 23 mc, czyli już po ok. 1 miesiącu zatrudnienia powinna mieć Pani 'podstawę' urlopu 26 dni.
Moim zdaniem- powinna być zastosowana właśnie opcja 2. jako korzystniejsza przez analogię do zapisu art. 155, par. 2 KP.
No chyba że się powoływać na akademickie rozważania, że przecież gdyby nie studia 1 to tych staży w takim wymiarze by nie było, bo miały one charakter absolwencki...
Karina123
/ 88.156.184.* / 2016-02-11 15:50
Te staże nie mają żadnej adnotacji, że były absolwenckimi i nie miały wymogu, że trzeba być po studiach. Przy rejestracji doniosłam tylko do UP dyplom absolutoryjny.
Jeżeli liczyłabym drugie studia to już przed grudniem przekroczyłabym granicę 10 lat stażu.
Chyba nie pozostaje mi nic innego jak mail do kadr.
Dziękuję serdecznie za pomoc.
Staże nie muszą mieć żadnej adnotacji. Po prostu w tamtych latach zdaje się była taka kategoria w PUP "bezrobotny absolwent", który mógł liczyć nie dość, że na roczny staż (zamiast 3/6 miesięcznego) to również na kolejny.