Przecież KTOŚ takich ludzi musiał panom premierom podpowiadać.

słuzby

I tak mimo porazki

Jej odwołanie to byłaby nasza, Warszawiaków porażka. Bo Hanka ma papiery na zarządzanie stolicą i robi to dobrze. Warszawa funkcjonuje tak jak należy. Gorzej z mózgami tych którzy nie wiedząc nawet dlaczego chcieliby naszą Hanię odwołać.

Twoja logika jest typowa dla powieściowego żandarma - durnowatego wachmistrza ze wsi Putim z powieści Haszka. Szwejk został przez niego oskarżony o to, że fotografował dworce kolejowe, bo powiedział, że gdyby miał aparat fotograficzny to by fotografował ... a dworzec łatwo się fotografuje bo się nie porusza i nie trzeba go prosić o ładny uśmiech.
To taka już wyleniała typowa propagandowa strategia rządzących obecnie kolesiów: Złapali nas na kradzieży - krzyczymy, że przecież inni na naszym miejscu też by kradli, więc po co zmieniać ekipę! Złapali nas na sprzeniewierzeniu budżetowej dotacji na wiadomą partię - krzyczymy, że przecież inni zapewne też tak robią, więc to im należy odebrać te dotacje!
A jest takie przysłowie: "Ryba psuje się od głowy". I to zwykle gangrena skorumpowanej władzy najbardziej demoralizuje społeczeństwo.