barg
/ 91.193.208.* / 2011-08-15 04:08
Wszystko dlatego, że w Polsce przestępcy mają więcej praw do działania niż policjanci do ich powstrzymania. Czasem dochodzi do sytuacji, że awanturnicy pozywają policję, bo nie zostali zatrzymani wystarczająco spokojnie. To taki paradoks, że przestępców trzeba zatrzymywać delikatnie, inaczej oskarżają funkcjonariuszy o naruszenie ich cielesności. A wyciągnięcie broni przez policjanta wiąże się z gwarantowanym dochodzeniem czy było to zasadne - nawet wtedy, gdy broń nie została użyta. Wielu policjantów się po prostu boi używać broni, bo wiedzą, że mogą być ciągani po sądach nawet za strzał ostrzegawczy w niebo.