Matematyczna teoria gier mówi jasno, że gra giełdowa jest grą o sumie zerowej :-)
Cały meisterstueck polega na tym, aby mieć swoją metodę, która pozostawia inwestora giełdowego z przewagą po stronie dodatniej sumy wygranych, co osobiście uważam, że jest możliwe, ale nie twierdzę, że jest dużo osób, które w to nie wierzą. Dowodem na to, że można to osiągnąc są nazwiska, które na giełdzie się "dorobiły" - może to prawda, że nie ma ich na liście najbogatszych, ale też nie muszą. Każde pozostawienie pieniędzy w zarządzanie tzw. porfela jest w długim terminie dodatnie w startegiach zrównoważonych. Dlaczego? Dlatego, że grającym po drugiej stronie jest dużo samotnych jeźdźców bez głowy :-), którzy oddają swoje pieniądza na druga stronę. Giełda to nie ruletka. Dowodem na to, że inwestycje zgodnie ze średnią np. 200-dniową będą zyskowne jest zwykła analzia przeprowadzona w arkuszu kalkulacyjnym. Istnieja bardziej wyrafinowane metody, ale na pewno ten, który inwestuje konsekwentnie i spokojnie, nieporywając się na spekulacje dzienne, czy krótkoterminowe wygra w dłuższym terminie z tymi, któryz wykonują nerwowe ruchy zgodne z filozofią, że giełda to ruletka. Wzór przytoczony przez xxxxl
100/100=1
100/(100+50)= TO ILE WYJDZIE KOLEDZE
ma się do zysków w funkcji obrotu jak "pięść do oka", dlatego, że zwiekszając obrót powiększa się zysk, a jak ?...
ZYSK=1 akcja * Zysk/akcja, a
ZYSK=100 akcji * Zysk/akcja to iel koledze wyjdzie ?
Zamieniając
akcje na kontrakty mamy do tego jeszcze efekt dżwigni i zyski rosną.
Trzeba jednak wiedzieć , jak się do tego zabrać. Jak się nie wie, to straty sa pewne, ale stracone pieniądze pzrechodzą do "mądrzejszych", którzy stwierdzą, że na giełdzie można zyskać. I zgadzam się z nimi - trzeba umieć znaleźć się po właściwej stronie.
Ja też polecam się koledze xxxxl jakby trzeba byłoby coś policzyć. Pozdrawiam.
PS: jedno jest pewne, z takim podejściem do giełdy, to kolega nic nie ugra z pewnością. Nawet w ruletce są systemy. Najbardziej popularny i stosowany to system Ascot.
http://www.casinowarehouse.eu/roulette/roulette-strategies/ascot-system/
To nie bajki. Giełda jest bardziej przewidywalna niz ruletka.
a zdanie "system giełdowy z założenia nie traktuje graczy równo " jest zdaniem osobistego sądu i nieprawdziwe z powodu braku obiektywizmu zdarzeń realnych. Ile ludzi wygrywa w totolotka a ilu na giełdzie ? Na giełdzie połowa.