proszę sie nie dziwić taki stan rzeczy będzie istniał jeszcze długo gdyż informatyka w urzedach jest na ostatnich miejscach pod kontem ważności, informatyki nie widać, nie można przeciąć "wstęgi" zaprosić "oficjeli", informatycy w urzędach są słabo opłacalni, w większych miastach naturalnie więc wolą pracować w sferze prywatnej gdzie są zdecydowanie lepsze warunki i brak polityki, w urzędach nie liczy się praca i kompetencje tylko "układy" z aktualnie panującym szefem