infowars
/ 79.191.198.* / 2010-01-17 11:26
System wmawia obywatelowi że zapewni mu bezpieczeństwo, gaz i prąd. Jednak jak przychodzi co do czego, pieniądze w banku stają się bezwartościowym papierem, prąd przestaje płynąć, woda przestaje lecieć, jedzenie po paru dniach sie skończy i powstaje ... haos. Tak niewiele potrzeba. W innej zupełnie sytuacji są ludzie którzy żyją niezależnie od opiekuńczego systemu, sami uprawiają żywność, rośliny , zwierzęta, robią przetwory i zapasy na zimę. Mają własną studnię głębinową, własną mini elektrownię na wiatr lub awaryjnie generator prądu. Ogrzewają piecem. Oni w takiej sytuacji przetrwają, są Panami własnego losu. Ale system nie lubi gdy niewolnik jest niezależny, takich się tępi co widać poprzez faworyzowanie wielkich korporacji a wyniszczanie rolników.