zbaraniały
/ 83.21.249.* / 2012-05-03 14:20
W przypadku uszkodzenia ciała i uszczerbku na zdrowiu to jest maksymalnie 100 tysięcy złotych, w przypadku śmierci pacjenta, to jest 300 tysięcy złotych.
Tego to ja kompletnie nie rozumiem. Czyli tak: kiedy będę starym rupieciem i jakiś lekarz szybciej przeniesie mnie do Domu Pana - wtedy moja rodzina kupi sobie mały domek na wsi. Kiedy zaś zostanę kaleką za młodu - wtedy będę musiał sprzedać domek, by móc utrzymać się i leczyć przez kilkanaście lat.