Mam pytanie. Przeszło 3 miesiące temu, złożyłem w US pismo(prośbę)o umorzenie zaległego podatku od spadku wraz z kilkoma załącznikami. Tego samego dnia, takie pismo złożyła moja Mama. Po tygodniu otrzymaliśmy pismo, że nasza prośba została przekazana do Urzędu Miasta i w tej chwili "sprawa zaległego podatku" jest wstrzymana do rozpatrzenia przez Urząd Miasta. Po kolejnych 2 tygodniach, moja Mama dostała pismo z UM iż Jej zobowiązanie podatkowe zostaje umorzone. Ja czekam już na odpowiedź z UM w sumie ponad 3 miesiące. Ile czasu ma Urząd Miasta na odpowiedź? Czy można tu zastosować prawo tzw."cichej zgody" czy jakoś tak to się nazywało w myśl KC? Bardzo proszę o odpowiedź i pomoc za co z góry dziękuję