Ceneo
/ 83.27.136.* / 2011-04-06 22:59
Cóż z tego, skoro i tak nic z tego nie wyjdzie. Myślę, że największe spory i problemy dopiero przed nami, w następnej kadencji Sejmu. Nadchodzące wybory niewiele zmienią. Zresztą czy ktoś wie na co i za czym mamy głosować? Plebiscyt PO czy PiS, choć niektórych ekscytuje, nie spowoduje powstania silnej władzy. Najpewniej powstanie koalicja [PO z PSL, lub PO z SLD], co zresztą za różnica. Po wyborach okaże się, że konieczne jest podniesienie podatków i zniesienie ulg. Potem już tylko wzrost napięć społecznych, niezadowolenia, społecznej frustracji i zwrot w kierunków radykalizmu.....
Co z tego, ze walka będzie ostra, skoro będzie pozorowana, a my wyborcy mamy w niej odegrać rolę statystów, lub co najwyżej zagrać w jednym epizodzie przy urnie....
Domagajmy się odpowiedzi na kluczowe pytanie: JAKA MA BYĆ POLSKA PO WYBORACH, bo tylko to jest istotne i nie dajmy się manipulować.
zapraszam na: frankofil-francja-przede-wszystkim.blogspot.com. Tam więcej analiz i kontrowersyjnych tekstów.