tzw. niezależne media dwoją sie i troją, rozdmuchując do granic absurdu wykluczenie tych dwóch pań z PISu. Tymczasem nikt nie zauważa, że za donaldem t. polityczny trup ścielił się gęsto: płażyński, olechowski, piskorski, gilowska.............
poparcia dla PIS to nie zmieni, nie zmieni to również faktu, że codziennie rząd PO zadłuża Polskę o kolejne dziesiątki milionów złotych - licznik bije.
Kaczyński dobrze zrobił - wydaje się pewne, że najbliższe i następne wybory wygra PO. Walka idzie o 1/3 w następnym sejmie. PO na pewno przyjdzie do głowy pomysł umocnienia władzu poprzez zmniany w konstytucji, kaczyński musi mieć pewność, że nikt z jego partii nie skuma sie z PO i nie zagłosuje z nimi. te dwie panie gwarancji nie dawały.
A tak w ogóole, za tydzień o sprawie mało kto bedzie pamietał.