Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Trudne zwycięstwo. Tak najkrócej można nazwać wyborczy sukces PiS. Bracia Kaczyńscy wygrywając wybory do parlamentu stali się zakładnikiem swojego największego politycznego marzenia: zdobycia fotela prezydenta dla Lecha Kaczyńskiego.

Trudne zwycięstwo. Tak najkrócej można nazwać wyborczy sukces PiS. Bracia Kaczyńscy wygrywając wybory do parlamentu stali się zakładnikiem swojego największego politycznego marzenia: zdobycia fotela prezydenta dla Lecha Kaczyńskiego.

Wyświetlaj:
M@ni@k / .* / 2005-10-08 22:18
Czy pan zartuje żeby w szkoe lekcja miała 35 min ,a W soboty do szkoły to jest jakieś głupie pan nie wie jak dzieci chcą jak naj krucej siedzieć w szole tzn: że pan nie chodzoł do szkoły. Najlepiej jak by pan mugł zrobić wakacje 3 miesiące wolnego to bankowo wybierą Pana jako prezydenta
Henio / .* / 2005-10-01 12:26
chore ambicje -i takie było jego całe życie nawet z tym "spiepszaj dziadu". Czekała by nas pełzające dyktatura i nacjonalizm.
PIS_Ideał / .* / 2005-09-29 21:08
Jak facet, który nie potrafi połapać sie w mieścinie o nazwie Warszawa może rządzić tym krajem?Przynajmniej teraz troche wytrzeźwiał i nie chce być premierem. Szkoda tylko, że wygrało ugrupowanie, które ani nie ma programu, ani zaplecza o jakimkolwiek doświadczeniu nie wspomne. Czekają nas następne lata pseudokomuny jaką uprawiał Miller. Ciekawe czy dożyje czasów kiedy państwo przestanie być organizacją przestępczą, która okrada własnych obywateli? Jak można być tak głupim i głosować na hasła, które obiecują socjal wszystkim i mówi że ograniczy koszty administaracji. Leper przynajmniej jest szczery in ie ukrywa że jego ideał to Lukaszenko.
Xporferus / .* / 2005-09-28 12:26
Bardzo przepraszam. Na jakie ,,niepisane reguły d***kracji" Pan się powołuje? O ile mnie nie zwodzi pamięć ostatnich piętnastu lat to rzadko szef partii wyborczozwycięskiej zostawał premierem (Belka? Suchocka? Bielecki? Pawlak? Olszewski? Buzek?). Może ta reguła jest jakaś taka ukryta? No i zapewne, w zgodzie z pańskim ciągiem myśli i przytoczonymi przeze mnie faktami, należałoby zarzucić brak odwagi ,,zwycięskim" poprzednikom Pana Kaczyńskiego? Jakoś nie ,,obawiam się" o tworzoną koalicję, ustalaną przecież od kilku miesięcy i ,,bezinteresownie" wspieraną przez mass media.... Teraz tylko chodzi o uzyskanie jak najlepszego dostępu do koryta - trudności zwycięstwa.Bo niestety wydaje się, że generalnie nihil novi sub sole po 25 września 2005 roku.
Marcin P. / .* / 2005-09-28 11:49
Współpraca obu partii w ramach koalicji będzie niezwykle trudna i wymagająca kompromisów. Niestety, żadna ze stron z chęci do nich nie słynie: ani bracia Kaczyńscy z trochę buńczucznymi wypowiedziami, zwłaszcza w ostatnim czasie, podobnie jak 'dwu imion' Rokita, którego swoją drogą lubię i szanuję, ale trochęmnie zdystansowało hasło: 'Nicea albo śmierć'.Obawiam się, żeby nie skończyło się, jak anlogiczna socjalno-liberalna koalicja AWS-UW...Ale jak mawiał mój sąsiad-rolnik, obyty w etykiecie wiejskich dyskotek ze sztachetami w tle: 'Pokażta co umieta...' :-)
ted / .* / 2005-09-28 21:10
Po prostu tragedia dwaj nie dońca zrównoważeni polityce dla których poza korytem nic nie istnieje próbują wyrwać jak najwięcej dla siebie a wtle dla o.Rydzyka bo gdyby nie "topienie platformy" mieliby ok. 14-15 % a teraz kombinują jak z szkarłatnego sukna uszyć dwa płaszcze a szkoda bo mogło być inaczej Tusk myśli o Polsce o Lech o swoim szkarłatnym płaszczu i swoim bracie ,Przecież ten desygnowany na premiera to blotka do następnego rozdania
baba / .* / 2005-09-29 15:21
aaa... widzę, że siedzimy w głowie Tuska i wiemy o czym myśli..... :-))ale i tak ludzie nie wybiorą Kaczyńskiego na prezydenta - kierując się zdrowym rozsądkiem wybiorą kogoś kto będzie w stanie zrównoważyc oba Kaczory i najprawdopodobniej będzie to Donald. i jeszcze tylko prawa autorskie od Walta Disney'a i jedziemy... ciekawe czy Rokita będzie robił za Miki Mouse czy Yogi
SLon / .* / 2005-09-29 09:23
Z tego sukna starczy na płaszcze dla dwóch. Oni nie sa przesadnie wyrośnięci :) Ale owszem, grozi nam casus AWS - rządzi pasażer, a nie kierowca. A Polska to nie taksówka.

Najnowsze wpisy