Cała wschodnia cholota won z unii ......niech sobie robią swoją.... unia dla starych państw europy..rezydentow odesłać do swoich państw ,zostawić tylko tych co mają swoje aktywa i nieruchomosci......koniec z wiecznym nazekaniem....

Od kiedy strefa Szengen to wynalazek UE? No może sama nazwa, ale kiedyś nie było jakiś przejść granicznych i innych głupot. Ludzie nie byli tak ewidencjonowani jak bydło jakieś. Teraz kiedy mamy niby wolność i świat na wyciągnięcie ręki taka kontrola trzody jest praktykowana.

Zamiast psioczyć na Orbana, Niemcy powinni brać z niego przykład i postawić tamę fali "uchodźców". Jakieś kwoty nielegalnych przybyszy to kompletna bzdura urojona w chorych umysłach m.in. Angeli Merkel i Martina Schultza. Napierające tłumy pchają się tam, gdzie dostaną najwięcej za "nicnierobienie". Czyżby niemieckim włodarzom zatęskniło się za obozami koncentracyjnymi u swoich bliższych i dalszych sąsiadów? Może jacyś współcześni doktorzy Mengele mają chęć poeksperymentować z nosicielami chorób z tzw. Czarnego Lądu?

Polacy brońcie Polski, przed tą szarańczą, w Niemczech tu nie ma już kto bronić i co bronić, Niemców już nie ma, jedynie to w domach starców, i były DDR, oni do pracy nie pójdą ale zabiorą takie miejsca pracy jak handel, tu w Niemczech praktycznie Niemiecki handel nie istnieje, jak np. rynki, stragany, zieleniaki, kioski, bary - imbisy, piekarnie, kawiarnie, małe sklepy dobowe, usługo itp. będziecie bez pracy albo u nich pracować, na mojej ulicy wprowadziła się rodzina 5 osób, teraz tam mieszka około 30 osób, znałem podobna rodzinę, 1 facet żył z 3 kobietami i 17 dzieci, z klatek Niemcy się wyprowadzają, oni mają większe prawa niż rodowity Niemiec z dziada, pradziada, oni dostają standardowe mieszkania, Polacy tu ciężko pracują a żyją w niektórych przypadkach, w makabrycznych warunkach i Polska należy do Unii

A co ma piernik do wiatraka? Jeśli np. Estonia ma EURO i wprowadzi kontrolę na granicy to co się stanie?
Nic się nie stanie, bo nie mogą jej wyrzucić ze strefy EURO, bez podstaw finansowych (deficyt budżetowy).