Forum Polityka, aktualnościPolityka

Tusk chce "wielkiej koalicji"

Tusk chce "wielkiej koalicji"

Money.pl / 2007-10-01 15:32
Komentarze do wiadomości: Tusk chce "wielkiej koalicji" .
Wyświetlaj:
anty_PO / 91.90.191.* / 2007-10-19 15:42
Dlaczego Tusk nie chce się spotkać z Premierem w debacie rewanżowej. Czyż nie używał w stosunku do Premiera okreśenia tchórz. Czemu on tym razem zachowuje się jakby się bał debaty?
real60 / 81.219.244.* / 2007-10-19 16:32
A dlaczego ty tak nie lubisz premiera i chcesz żeby ponownie dostał po garbie?
Czyż godzi się kopać leżącego, czy to po chrześcijańsku?
mkg / 2007-10-01 19:40 / Bywalec forum
Tusk chce sie dorwać do żłobu i zrobi wszystko tj koalicja z LiD jest pewna tylko boi sie o tym głosno mówić przed wyborami żeby nie stracic wyborców. A taką koalicję już ma przetrenowaną w Warszawie. Oby tylko koalicja z LiD nie była końcem PO bo bardzo prawdopodobna jest opcja ,iż konserwatyści z PO przejdą do PIS a liberałowie do LiD i po PO. Polecam rozważyć przypadek p. Rokity.
PiS musi wygrać / 83.31.214.* / 2007-10-01 18:05
Czcze gadanie. Tusk nie ma pomysłu na rządzenie, po prostu chce się dorwać do żłobu. A i tak wiadomo, że PO pod wodzą Tuska założy koalicję wyłącznie z LiDem, a to największe zagrożenie dla rozwoju Polski.
Nie dopuśćmy do powtórki rządów Millera.
kd44 / 83.21.70.* / 2007-10-01 19:34
Tusk mając swoją rodzinę już moze byc spełniony czego nie mozna powiedzic o kawalerze Jarku dla którego rządzenie jest celem samym w sobie.Nie nazwał bym tez ,,pomysłem na rządenie'' zbieranie haków co wydaniu obecnego premiera jest autentyczną metoda sprawowania władzy.
Biegły / 83.31.184.* / 2007-10-01 17:42
No i jeszcze do Wielkiej Koalicji doszedłby Prezydent . Uczciwośc Pana Prezydenta jest porażajaca - sterowanie finansami Gabinetu jest tylko i wyłacznie w rękach niejakiego Macieja Łopińskiego , kumpla Szefa Biura Finansowego Kancelarii oraz kumpla nowego Prezesa NIK Jezierskiego (uprawnionym do kontroli kancelarii jest tylko NIK ) To rozumiem jest koalicja .
zdenek... / 83.13.250.* / 2007-10-01 17:00
Buhahaha heheheheheheehe.
K.G. / 128.241.41.* / 2007-10-01 16:58
Poniewaz nie jest to typ przywodcy, - to miernota od samego poczatku swojej "kariery politycznej"; wyplynal przy
okragllym stole aktywnie obalajac rzad Olechowskiego, wybrany zostal przez madrzejszych od siebie na kacyka PO, poniewaz jest latwym do sterowania i tak ciagnie. Ktory rozsadny polityk na "dzien dobry" eliminowalby czesc potencjalnego elektoratu nazywajac go moherami? Smieszny ten sepleniacy Tusk jest i szkodnik. Na szczecie.
Madam / 83.18.222.* / 2007-10-02 07:59
Jasne - "rząd Olechowskiego"
Panu już dziękujemy za udział na forum.
K.G. / 128.241.41.* / 2007-10-01 16:53
Tusk nie jest typem przywodcy, - to miernota od samego
poczatku swojej "kariery politycznej"; wyplynal przy
okragllym stole aktywnie obalajac rzad Olechowskiego, wybrany zostal przez madrzejszych od siebie na kacyka PO, poniewaz jest latwym do sterowania i tak ciagnie. Ktory rozsadny polityk na "dzien dobry" eliminowalby czesc potencjalnego elektoratu nazywajac go moherami? Zamiast 30% glosow mialby conajmniej 45% jak nie wiecej. Smieszny ten sepleniacy Tusk jest i szkodnik. Na szczescie.
Elendir / 2007-10-02 07:28 / Łowca czarownic
Ile razy można ten sam tekst wklejać? I nie chodzi mi tutaj o duplikat na tej stronie. Nawet błędy są te same.
tompot / 2007-10-01 16:31 / portfel / Bywalec forum
Gdyby zamiast Kaczyńskiego na czele PiS stał np. Marcinkiewicz to może byłoby to realne.
KoP / 2007-10-01 17:46 / Bywalec forum
no i jeszcze trzeba by zmienić "prawie prezydenta" Tuska, choć po odejściu Rokity nie bardzo wiem na kogo. Zarowno Tusk, jak i Kaczyński nie sa już zdolni do merytorycznych dyskusji.
kw213 / 2007-10-01 16:15 / portfel
Jest to nie realne, znając naszych polityków
Przed wyborami każdy widzi jak jest a po wyborach nie będzie nic lepiej podobnie jak dwa lata temu.
keyser soze / 194.181.192.* / 2007-10-01 16:01
napity pewnie to i durny ...
K.G. / 128.241.41.* / 2007-10-01 15:51
Ma mrzonki chlopiec, ma. Tak samo jak w 2005 roku, kiedy to jako 2-ga partia w wyborach zaczal wybrzydzac w obsadzaniu stolkow ministerialnych i obrazajac sie, ze nie mogl spelnic swoich marzen. Po wyborach wezmiesz chlopczyku taki szpadelek, jaki ci dadza i na jaki zaslugujesz. I nikogo nie beda interesowaly twoje marzenia o cudzie gospodarczym, BO CUDOW NIE MA PANIE TUSEK!
a320 / 80.68.235.* / 2007-10-01 15:55
odezwał się "GŁOS MENELA"
Szyby leć myć w autach po padać przestało.
KoP / 2007-10-01 17:50 / Bywalec forum
tylko na tyle Ciebie stać??
Marnie jak na "wykształciucha", chyba, że jestes jednym z nielicznych niewykształconych wiesniaków popierających POpaprańców.
uśmiechnięty / 83.11.34.* / 2007-10-01 17:48
jak zwykle brak Ci taktu.
mimo to pozdrawiam
zdezio / 217.153.72.* / 2007-10-01 15:34
hmmm.

Postawa godna prawdziwego przywodcy.

Ale z PIS to tylko RM sie potrafi dogadac. Takze mysle ze nic z tego nie wyjdzie.
HAHA / 83.24.176.* / 2007-10-01 15:48
Rudzielec prawdziwym przywódcą? HAHAHA :D
raqq / 87.206.7.* / 2007-10-01 15:45
Nie z PiS. Tam jest wielu wartościowych i rozsądnych ludzi. Nawet niektóre pomysły pana Ziobro nie są takie złe. Nad wszystkim krąży jednak duch Jarosława, który w całej swej karierze jeszcze z nikim sie nie dogadał. Ten człowiek nie widzi niczego poza końcen własnego nosa.
Papilion / 80.53.226.* / 2007-10-01 15:32
Za kilka lat po unijnych pieniadzach tylko smród zostanie a my zaczniemy placic do budżetu UE....
Nad tym warto się zastanowić
K.G. / 128.241.41.* / 2007-10-01 15:46
Myslisz, ze Jasnogrodzianie mysla w perspektywie kilku lat? A poza tym Jasnogrodzianie myla UE ze Swietym Mikolajem. Nie wytlumaczysz im, ze UE nie robi prezentow. Problem w tym, ze politycy wykorzystuja ten fakt do agitacji i glosowania na swoje partie.
płotka123 / 2007-10-02 14:34
Co do dziadka z Wermachtu (ktoś uporczywie zdejmuje mój post, więc piszę tutaj): jestem absolwentem Wyższej Szkoły Oficerskiej. Profil typowo techniczny - ale niech będzie: komunistycznej. Nie mam się czego wstydzić. Przed przyjęciem do WSO służby wojskowe sprawdziły mnie do trzeciego pokolenia. Na czwartym roku studiów mieliśmy zajęcia z oficerami tych służb. Wstałem i zapytałem dlaczego musimy być tak szczegółowo sprawdzani? Przecież nieważne jest co robił mój dziadek, ważne jest co myślę i robię ja. Odpowiedź brzmiała: "Tak panowie, ale jest wiele rodzin w których dziadkowie mają większy wpływ na wychowanie młodzieży niż ich biologiczni ojcowie. Dlatego sprawdzamy TYLKO do trzeciego pokolenia. Czwarte i piąte już nas nie interesuje. Nie dostanie w Polsce promocji oficerskiej wnuczek kapo ani volksdeutscha". Odpowiedż tą dedykuję p. Tuskowi, który pali głupa, czuje się obrażany i w ogóle nie wie o co chodzi. Przypominam że była to wyśmiewana dziś Polska komunistyczna i jej oficerowie. (polityka narodowościowa "tamtej" Polski o wiele jednak bardziej odpowiadała racjom narodowym, niż obecnej, vide: Kaszubi, Ukraińcy, Niemcy). Nota bene: oficerowie nie przysięgali na wierność żadnej partii, a NARODOWII, jakby kto pytał. Podobną przysięgę - NARODOWI, składa prezydent RP. Czy nie sądzicie że brzmiałaby ona nieco groteskowo w ustach wnuka kogoś kto (jednak!!!) dobrowolnie odstąpił od narodowości polskiej?

Najnowsze wpisy