xexy
/ 95.49.209.* / 2012-02-17 23:49
Psycholog Santorski jest specjalistą od pisania książek z nudzącymi się żonkami kasiastych facetów, napisał książkę z sama Panią Niemczycką, ch** wie o czym... napisał też, chyba czyli zdaje się aż z samą Panią byłą Kulczyk, tzn. prawie Xieżną Lubomirską, a może nawet Bier-Habsburg; że Santorski cwaniucha, OK, ale, zż pan Premier ma mentalność nudzących się damulek z kasą, to już gorzej; dotąd za jego głowę robił Boni, ale teraz Boni robi cyfryzacje i kościół, to nie daje już rady robić za głowę Pana Premiera i pan Premier jakby został bez głowy. Santorski zapali mu kadzidełko i pusci relaksująca muzyczkę New Agę; po tej kuracji Pan Premier może nawet przestać umieć dać kopa piłce, bo piłka jest do kopania a poseł Piłka?... Trudny problem, w ogóle takie życie Premiera - jest intelektualnie tak stresujące, trudne, pełne odpowiedzialności i zarazem empatii...
O k****! Współczuję temu facetowi.
A swoja droga jaka mądra decyzja brać takiego Santorskiego, zamiast Klesyka...
Taki Klesyk Harvard skończył, to poco ma doradzać?