smaczny
/ 212.180.147.* / 2009-02-27 09:46
Restauracje sieci SPHINX w Polsce w zdecydowanej większości prowadzone są przez spółki będące niezależnymi podmiotami gospodarczymi. Restauratorzy prowadzą swoje firmy na własny rachunek i własne ryzyko. Bardzo często są to firmy rodzinne, bo taka była pierwotna koncepcja zgodna z kredo firmy Sfinks Polska S.A.
W tych restauracjach, prowadzonych od lat, szkolą się rzesze pracowników. Tworzone są bezustannie nowe miejsca pracy, które w skali sieci restauracji trzeba liczyć w tysiącach. Wojna o lokalizacje i władzę budzi niepokój o losy tych ludzi.
Opublikowane dane finansowe, przedstawione na Nadzwyczajnym Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy 18 lutego 2009 przez Prezesa Zarządu Sfinks Polska S.A. mówią o tym, że polscy restauratorzy wypracowali zysk i zapłacili do Sfinks Polska S.A., tylko w ostatnim 2008 roku, 33 000 000,- złotych tytułem opłat za używanie znaku firmowego i z tytułu spłaty inwestycji. Oprócz tego wszystkie koszty związane z utrzymaniem lokali (czynsze), media (woda, gaz, energia), wynagrodzenia pracowników, produkty i surowce spożywcze, artykuły i usługi marketingowe, a także wszystkie pozostałe koszty prowadzenia restauracji, a także podatki i zobowiązania wobec instytucji państwowych były i są nadal płacone przez restauratorów regularnie.
Nadrzędnym celem każdego restauratora jest zadowolenie Klienta. Zapewnienie Gościom profesjonalnej obsługi i smacznego jedzenia za rozsądną cenę. Od wielu lat restauratorzy sieci SPHINX realizują tę ideę, pomimo wielu trudności.
Dzisiaj, w świetle ostatnich wydarzeń, w obliczu nasilającego się konfliktu o władzę w Sfinks Polska S.A., żadna ze stron sporu nie dostrzega, że marka SPHINX istnieje dzięki restauracjom i ludziom, którzy w nich pracują.
Wiele lat wspólnego budowania marki SPHINX, doświadczenie zawodowe i życiowe, zaangażowanie i wiara w sukces, a także siła ekonomiczna restauratorów jest nie do przecenienia.