sorry SYNONIM ale na 1600 pkt tak jak piszesz nie ma istotnego wsparcia,analizowałem wykres dokładnie i wychodzi 1700 a potem dopiero 1400,dolne ograniczenie klina
nie przywiązywałbym się zbytnio do ścisłych reguł tzw. Analizy Technicznej bo jej skuteczność jest bliska zeru. Tu taki jeden od ponad roku kraby i inne czary mary na wykresach przy linijce rysuje i rynek te jego kreski wybzykał bez mydła wyczynowo
lepiej kierować się już niewielką ilość zasad ale w miarę często sprawdzających się plus powtarzalność sezonowa bo to o wiele lepsze niż fusy rysowane na wykresach przy linijce
tak więc ja nie wiem czy będzie 1600 na wig20 w tym silnym ruchu spadkowym ale opierając się na zależnościach sezonowych i odrobinie logiki dochodzę do wniosku, że skoro rok w rok spadamy aż do stycznia a teraz jest dopiero początek grudnia to do 1600 możliwe że dojdziemy. przy czym nie oznacza to, że na pewno dojdziemy. równie dobrze spadki mogą się zatrzymać już tu gdzie jesteśmy teraz ale ten scenariusz jest jak dla mnie mniej prawdopodobny biorąc pod uwagę wspomniany wyżej czynnik sezonowy
poziom 1400 wydaje mi się zbyt abstrakcyjny na razie ale pamiętajmy, że rynek ma ułańską fantazję i wszystko na nim jest możliwe
jakby tego nie analizować jesteśmy w silnym trendzie spadkowym i kupowanie lub trzymanie teraz akcji jest zwyczajnie bez sensu. nawet dywidendy w tym wypadku są bez znaczenia bo ile trzeba rocznie wziąć dywidend 3% żeby odrobić stratę rzędu 40% na kursie to łatwo policzyć (i wcale nie ma gwarancji że dywidendy będą zawsze wypłacane)
do tego należy dodać fakt, że w tej chwili na GPW wyprzedają się ludzie którzy wiele lat trzymali
akcje kupowane poniżej poziomu 2000 pkt na wig20 i oni zaczęli mieć straty więc sprzedają, generując dodatkowy ładunek silnej podaży. kopanie się z takim rozzłoszczonym koniem ma w tym wypadku jeszcze mniejszy sens