Obawiam się, że Kenobiemu zadałeś zbyt skomplikowane pytanie i On albo Ci nie odpowie, albo będzie Cię mamił kolejnymi swoimi wygibusami.
Prawda jest taka, że głowy światowe, tęższe miż Kenobi, nie potrafią jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, z jednym wyjątkiem - o trwałym zdołowaniu miedzi w skali roku 2007 nie ma mowy. Tak samo, nie można oczekiwać, aby osiągnęła ona maksa z 2006. Kluczem do odpowiedzi są oczywiście Chiny. One póki co trochę śpią, bo zgromadziły pewne zapasy, które jak wynika z ostatnich wiadomości z Shanghai zaczynają się kurczyć. Drugim fenomenem Chin jest to, że one oczekują na swój Nowy Rok, przypadający na 18.02.07. Należy również brać pod uwagę prognozy speców z OECD (też głowy nie głupsze niż Kenobi), ż wzrost w Chinach w ciągu tego roku oraz 2008 utrzyma się na poziomie przynajmniej 10%.
Nie zapominajmy (może na dłuższą metę) o nowych potęgach - Indie i Pakistan.
Wnioski wycziągnij sam.