Słusznie, bo widmo utraty miejsca w korycie zagląda w oczy...

spektakl

Awantura z poprawkami do Konstytucji obróciła sie przeciwko ich autorom. Giertych jak zwykle ubija jakieś swoje interesy żeby wyratować się przed wyautowaniem z Parlamentu w następnych wyborach, natomiast Jurek , jezeli będzie przedkładał swoje urażone ambicje nad racje propaństwowe to skończy na marginesie sceny politycznej, albo poza tą sceną i za kilka lat nikt już nie będzie o Nim pamiętał. Polityk musi mieć grubą skórę i nieograniczoną wyobrażnię a porażki są wliczone w każdą działalność, zwłaszcza polityczną. Tylko obrażone dziecko zabiera zabawki i ucieka z piaskownicy. To co robi Jurek to nie pragmatyzm ani wierność sumieniu i ideałom, ale niedojrzałość polityczna, to po pierwsze a po wtóre jak wybiera się na wojnę to trzeba mieć sojuszników i armaty.
,