Forum Polityka, aktualnościŚwiat

Ukraina ogranicza wwóz towarów na Krym

Ukraina ogranicza wwóz towarów na Krym

Money.pl / 2016-01-17 14:25
Komentarze do wiadomości: Ukraina ogranicza wwóz towarów na Krym.
Wyświetlaj:
kim960 / 79.191.129.* / 2016-01-17 16:16
Krym Był Rosyjski i jest więc o co cho...?
Nie wiecie to Wam powiem.
Żydki czują się zagrożeni (niekomfortowo) z powodu Rosyjskich baz na Krymie. O te bazy i odcięcie Rosji od morza Śródziemnego chodziło w tym zamieszaniu z Upowcami.
Ale się nie udało więc ujadania ciąg dalszy.
Krzysiek1024 / 94.40.87.* / 2016-01-17 16:33
Pacanie a Wrocław był niemiecki i co też uważasz że Niemcy mogą wkroczyć i go zabrać.
Pit999 / 5.172.247.* / 2016-01-17 16:29
Ależ ty mądry jesteś, sama słodycz, ty jesteś gieniuś,
ass835 / 176.221.124.* / 2016-01-17 16:27
A Śląsk był Niemiecki więc może tam referendum z kontrolą niemieckiego wojska bez dystynkcji? Też powiesz że to "prawilna" Wania?
śmieszek / 83.29.147.* / 2016-01-17 21:40
Może byś wspomniał debilu o KOSOWIE.
mm8 / 95.41.156.* / 2016-01-17 16:25
mam wrażenie, że od tego morza to turcja was zaraz odetnie...
observer864 / 89.71.105.* / 2016-01-17 16:16
Sorry! Pokażcie mi choć jednego ukra we władzach tego biednego banderowskiego kraju! Nie bez powodu ponad 80 letni Soros składał tam tajne wizyty. Szalom, Walcman!
Jolka - katolka / 174.113.84.* / 2016-01-17 16:11
Krym nie potrzebuje towarów i żywności importowanych z Ukrainy. Krymskie babuszki, które tak ochoczo wołały przed kamerami "RASSIJA, RASSIJA!" gotują obecnie bardzo pożywne pierogi z sianem, na których Krymianie spokojnie dotrwają do wiosny, gdy wykiełkuje już trawa na zupę.
popychacz / 109.125.17.* / 2016-01-17 15:52
Oj tam tylko misia za uchem podrapali.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
roman951 / 79.229.142.* / 2016-01-17 15:41
straszliwy cios dla Rosji.Jak sobie biedaczka poradzi bez dostaw z Ukrainy.Tatarzy waleczni okrutnie jakoś ami zapomnieli że zamieszkali na Krymie gdy wyrżneli wszystkich mieszkańców.
go / 185.113.32.* / 2016-01-17 17:28
roman951 troszeczkę historii dla Ciebie trollu W roku 1774 podczas kolejnej wojny potęga turecka upada, choć Krym od razu nie poddaje się Rosji. W 1783 wybucha kolejna wojna Krymu z Imperium Rosyjskim, która jest końcem niezależności półwyspu Według XVIII-wiecznej rosyjskiej propagandy Krym był w czasach antycznych zamieszkany przez plemię Taurów. Ci mieli być spokrewnieni ze Scytami, którzy byli przodkami Rosjan. Legenda ta była dla carycy Katarzyny II, która wiele lat walczyła z Turkami o panowanie na Krymie, idealnym pretekstem do przyłączenia spornego terytorium do Rosji.
gl14 / 79.191.193.* / 2016-01-17 17:53
O Taurach zamieszkujących półwysep i okolice pisali już Herodot i Tacyt, czyli w czasach kiedy nikt nie miał pojęcia o Tatarach i Urkaińcach. Na ich cześć powstała w XIX rosyjska gubernia taurydzka i wtedy już pojawili się w bibliografii Tatarzy, ale nadal było głucho o jakichś Urkaińcach. Ci pojawili się dopiero razem z bolszewikami i natychmiast rozpoczęli akcję zacierania nazwy Tauryda.
???????? / 79.185.13.* / 2016-01-17 15:03
Ukraina strzela sobie w stopę... Spowodują tylko wzrost nastrojów prorosyjskich... Putin wie jak się zachować w takiej sytuacji (brak prądu - rozdane generatory). Swoją drogą z tą okupacją to nie jest takie znowu oczywiste. Gdyby nie pewien Ukrainiec (Ch..) to nigdy Krym nie byłby ukraiński...
kazimierz2 / 78.131.198.* / 2016-01-17 15:18

brak prądu - rozdane generatory

Na wszystko jest sposób -ale też wszystko kosztuje. te generatory trzeba czymś zasilać, a na Krymie ropa strumieniami nie płynie (nawet wody prawie nie ma). Brakujące towary trzeba będzie dowieźć -promem przez Kercz? Przepustowość żadna. Można je również statkami do Sewastopola wozić, ale to wszystko kosztuje, a Rosja już "cienko przędzie" -jeszcze trochę i rozsypie się, a cena ropy będzie dalej spadać.
ll / 89.231.125.* / 2016-01-17 14:54
No dalej ruskie trolle - poszczekajcie o tym! Władimir Putin to nie zwycięzca. On przegrał wszystko – oto 11 dowodów na uzasadnienie tej tezy.

1. Ukraina miała być państwem neutralnym i przyjaznym Rosji. Tymczasem rosyjska agresja spowodowała, że kraj ten chce przyłączyć się do NATO, a Kijów już otrzymuje pomoc od Zachodu.

2. Putin chciał osłabić Sojusz. Tymczasem jego działania sprawiły, że NATO jest dziś mocniejsze, niż przed wojną na Ukrainie.

3. Kreml chciał skonfliktować Europę ze Stanami Zjednoczonymi. Jednak w obliczu konfliktu na wschodzie Europy regiony te się do siebie zbliżyły.

4. Moskwa grała na osłabienie związków wschodu i zachodu Ukrainy. Teraz, oprócz Donbasu, Ukraińcy są politycznie zjednoczeni. W ostatnich wyborach prezydenckich Petro Poroszenko wygrał przecież w całym kraju. Dotąd wschód głosował zawsze inaczej, niż zachód.

5. Rosja chciała widzieć Ukrainę w Unii Celnej. Po agresji Moskwy nigdy do tego nie dojdzie, bo Kijów chce integracji z Unią Europejską.

6. Putin chciał stworzyć z Ukrainy kontrolowaną przez siebie Noworosję. Tymczasem włada wyłącznie w Donbasie.

7. Kreml pragnął polepszyć swoją sytuację na arenie międzynarodowej. Jednak w wyniku konfliktu spotkała go izolacja i nałożono na Rosję sankcje.

8. Sankcje nałożone na Zachód przez Moskwę miały być wielką akcją odwetową Putina. Tymczasem cierpią na nich głównie Rosjanie: przykładowo ceny mięsa wzrosły o 40 proc., a na Zachodzie – spadły.

9. Putin chciał utworzyć w Kijowie podporządkowaną sobie władzę, jak za czasów Janukowycza. Teraz jednak stanie się zupełnie przeciwnie.

10. Rosyjski dyktator pragnął szacunku Ukrainy, obywatele tego kraju zamiast tego darzą go nienawiścią.

11. Rosjanie oczekiwali rozszerzenia Unii Euroazjatyckiej. Jednak za rządów Putina rozszerzyła się wyłącznie Unia Europejska. Do Rosji nie przyłączył się nikt, do UE - 13 państw.

---------------------------------------------

Oto parę kluczowych informacji o rosyjskim "postępie":
"Mam dość, nie chcę dalej kłamać" – oświadczył Wasilij Simczera – dyrektor państwowego Naukowo-Badawczego Instytutu Statystyki Rosji i ujawnił prawdę, którą władze na Kremlu od lat ukrywają przed społeczeństwem i całym światem. W świetle tych danych, Rosja – w o wiele większym stopniu niż niegdyś ZSRR – jest rozsypującym się kolosem na glinianych nogach. Jeśli nawet tylko jedna trzecia z ujawnionych przez Simczerę danych z lat 2001-2010 byłaby zgodna z prawdą to, cytując Wysockiego, pozostaje nam jedynie położyć się i umrzeć – komentują rosyjskie portale wystąpienie uczonego, który w proteście przeciwko fałszowaniu statystyki przez władze Rosji podał się do dymisji. Jaki jest więc prawdziwy obraz Wielkiego Brata?

1 - Przede wszystkim faktyczny wzrost PKB jest o 1/3 niższy od oficjalnego, podobnie jak udział inwestycji w PKB. Z kolei realna średnioroczna inflacja jest trzykrotnie wyższa od oficjalnej i wynosi 18%. Dzieje się tak na skutek przemilczanej przez władze tzw. socjalnej inflacji, która dotyka najbiedniejsze warstwy społeczeństwa, których dochody nie są w stanie dogonić coraz szybciej rosnących cen towarów i usług. Oficjalne bezrobocie wynosi w Rosji 2-3%, realne – 10-12%.

2 - Według oficjalnych danych, różnica między dochodami 10% najbogatszych i 10% najbiedniejszych Rosjan jest 16-krotna. To nieprawda – mówi Simczera – w rzeczywistości jest ona nawet 36-krotna! Jest to poziom niespotykany nigdzie indziej na świecie, przy czym należy pamiętać, że zdaniem uczonych, już nawet 10-krotna różnica w dochodach niesie ryzyko wybuchu społecznego. Według oficjalnych danych, zdeklasowanych społecznie jest tylko 1,5% Rosjan, według Simczery – 45%. W 140-milionowej Rosji jest 12 mln alkoholików, 4,5 mln narkomanów i 1 mln bezdomnych dzieci.

3 - Z kolei skala przestępczości jest w Rosji prawie 10-krotnie wyższa od oficjalnie podawanej. Np. według oficjalnych danych w 2009 r. przestępstwa popełniły 3 mln osób, tymczasem realną liczbę przestępstw można oszacować na 26 mln. Zdaniem prof. S.Inszakowa kierującego grupą badawczą w rosyjskiej Prokuraturze Generalnej, w większości są to przestępstwa niezgłaszane lub ukrywane – najpierw w statystykach policyjnych, a potem w oficjalnej statystyce państwowej.

4 - Jeszcze bardziej szokuje różnica w dochodach między najbogatszymi i najbiedniejszymi regionami Rosji – oficjalnie: 14-krotna, faktycznie – 42-krotna. Moskwa i Petersburg dosłownie wysysają pięniądze z regionów, zrzucając na nie jednocześnie wszystkie koszty socjalne. W wyniku tego, o ile duża część mieszkańców Moskwy żyje na poziomie zbliżonym choćby do Czech, to np. Republika Tuwa egzystuje na poziomie Mongolii.

5 - Według oficjalnych danych, liczba deficytowych przedsiębiorstw w Rosji wynosi 8%. W rzeczywistości jest ich 40% – twierdzi uczony. Z kolei łączne realne opodatkowanie dochodów wynosi 90% (oficjalnie: 45%). Jak w takic
afs32 / 83.31.153.* / 2016-01-17 19:15
Ten słynny "Simczera" pojawił się w necie jakieś dwa lata temu. Problem w tym, że to zachodni Ukrainiec, który razem z dniepropietrowską kliką Breżniewa spłynął w swoim czasie do Moskwy. Wiarygodność 0 (zero).
Arek prawdziwy / 77.253.2.* / 2016-01-17 14:45
Skutek tego może być tylko jeden, bo trzeba być idiotą żeby przypuszczać, że tego rodzaju "sankcje" przestraszą Putina. Będzie on MUSIAŁ zabrać kolejne (po Donbasie i Ługańsku) terytoria Ukrainy, żeby uzyskać drogę lądową na Krym, którego mieszkańcy niemal w całości chcą być częścią Rosji. I zabierze. Zachód oraz USA trochę wtedy popyskują, ale i to zaakceptują, bo co będą w stanie zrobić? Wywołać III wojnę światową? W to też uwierzyć może tylko idiota!
en666 / 178.37.55.* / 2016-01-17 14:27
Krym jest był i będzie Rosyjski
kosmolog / 77.252.229.* / 2016-01-17 14:39
To tak było od wielkiego wybuchu ?
frtrr / 5.174.96.* / 2016-01-17 14:38
ruski trolu
Krym jest i był zawsze tatarski i ukraiński.
ruscy na Krymie to najeźdźcy i okupanci. Zawsze tak było , jest i będzie. ..
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
majki970 / 193.107.248.* / 2016-01-17 14:37
A Syberia będzie Chińska.
DaroD / 155.133.22.* / 2016-01-17 14:25
Coś mi się wydaje, że sankcje są o rok za późno.
1 2 3
na koniec starsze

Najnowsze wpisy