to nie ja tylko on
/ 77.65.92.* / 2015-11-16 19:04
u nas też od 1945 roku aż do 2012 zawsze latali wojskowymi - czy Tupolewy, czy Jaki, czy śmigłowce - wszystkie one były pilotowane przez pilotów wojskowych z 36 specjalnego pułku lotnictwa transportowego. Być może mylące jest ich malowanie, bo wojskowe samoloty kojarzą się od razu z malowaniem maskującym, jednak namalowane szachownice niezbicie świadczą o tym, że statek powietrzny jest wojskowy. Obecnie pułk został rozformowany, samoloty wycofane z eksploatacji, zaś używane teraz maszyny są jedynie wydzierżawione, dlatego za sterami siedzą cywilni piloci, którzy po prostu się na tych samolotach znają. Co się zaś tyczy brytyjskiego premiera, zdarza mu się, że leci samolotem Royal Air Force i równie często korzysta z British Airways. Angela Merkel czasami korzysta z dużego samolotu z napisem Bundesrepublik Deutschland, a kiedyś przyleciała jakimś małym czymś w "wojskowym kolorze" i z napisem Luftwaffe.