ok,kraje te dynamicznie sie rozwijaja.Maja swoj moment,ale lepiej jest stale,mala lyzeczka,niz raz ale duzo. W tych krajach nastepuje kumulacja kapitalu, ktory po okresie boomu szbko odplywa zostawiajac z panstwa wydmuszke. Wole wiec wolniej,ale stabilnie rozwijajaca sie europe,niz boom tworzony czesto kosztem ludzi. Moze ojropa ma sporo regulacji,ale dzieki temu wiele manewrow kapitalistycznych,ktore przechodza w krajach rozwijajacych sie,poprostu odpada.
Pogon za procentowym ,przyrostowym wzrostem jest zgubna.W konsekwencji musi to doprowadzic do nadprodukcji,potem jej redukcji, bezrobocia,fazy socjalu, pobudzenia etc. Proste jak gibanie :)

nowa 10 latka
kompromitacja