Unicef, a polscy nauczyciele
UNICEF wytyka polskim nauczycielom, że spędzają w szkole bardzo mało czasu. U nas jest to 540 godzin rocznie, w innych krajach rozwiniętych 1,2 tys. Hmm ja i tak uwazam, ze moj syn i tak duzo czasu spedza w szkole...to co jeszcze dluzej mialby sie uczyc?
W nosie mam te badania. Wiem, ile pracuje. Średnio licząc fizycznie jestem w szkole 26- 30 godzin. W domu przygotowuję sie do lekcji ok. 1, 5 godziny
No i rzecz jasna nauzycyieel nadal rządają , coraz więcej i więcej... a skad te pieniążki pochodzą? Z naszej kieszeni... jak zwykle są równi i równiejsi...
Znowu bzdury, tylko po to by szczuć na nauczycieli. Polscy nauczyciele, to wraki psychiczne..
niech sie zajma politykami, sredni czas pracy polityka na rzecz kraju nie przekracza 100 godzin rocznie. Pozostały czas to walka o stołki, premie
Ale w tych "innych krajach" bynajmniej nie maja więcej lekcji, tylko zostają w swoich pracowniach, gdzie sa do dyspozycji uczniów, ale i poprawiaja sprawdziany i przygotowują zajęcia na jutro
10 godzin dziennie to mało??jako polonista i wychowawca,organizator różnych konkursów jestem w szkole. Te wszystkie obowiązkowe konferencje ,narady, szkolenia...