Ktos, kto napisal te kilka slow o planach ubezpieczen zdrowotnych w USA musi byc bardzo slabo zorientowany w problemach o ktorych pisze. Tu kazdy moze zglosic sie na "Emergency Room" i bedzie przyjety bez wzgledu na to czy ma ubezpieczenie czy nie. To co chce wprowadzic administracja rzadzaca to "socjalistyczne" ubezpieczenie wszystkich - PRZYMUSOWO WSZYSCY, POD KARA WIEZIENIA - beda musieli wykupic ubezpieczenie od panstwa. A co z takiego ubezpieczenia wynika wiemy na przykladzie z Polski, gdzie nie ma pieniedzy na leczenie po kilku miesiacach kazdego roku....
Narazie w USA jest wybor. Mozna ubezpieczenie zdrowotne wykupic lub nie, potem tego wyboru nie bedzie.
Bardzo jednostronnie sugeruje autor jak to jest teraz zle, a potem (po wprowadzeniu planu w zycie) bedzie lepiej. Mam sugestie dla autora powyzszego "dziela" - wez sie czlowieku za pisanie przepowiedni pogody - nic nie kosztuje rozmijanie sie z prawda, a ludziom zawsze mozna napisac, ze prognoza stwierdzila sie czesciowo.