dla chcącego - nic trudnego
/ 91.102.105.* / 2012-12-28 23:12
Canonowicz! Ja się zamieniam bardzo chętnie!
Mam 60 lat i użytkuję w dzierżawie 200 ha, zatrudniam na stałe 15 pracowników, a w sezonie letnich prac do 50-ciu .
Mam sprzęt rolniczy i budynki gospodarskie kupione/wybudowane za kredyt rolniczy, który będę spłacał jeszcze przez następne 15 lat - do 75 roku życia.
Przez 30 lat pracy w rolnictwie wybudowałem sobie wygodny dom i kupiłem żonie fajną furę, przez ten czas byłem łącznie ze 3 miesiące na wczasach , w tym jeden tydzień w szpitalu.
Muszę jeszcze przez 15 lat spłacać kredyty.
Przez ten czas sprzęt się zużyje w stopniu znacznym, a budynki będą stare i wymagające generalnego remontu, ale jak poważnie zachoruję lub umrę przed 75 rokiem życia , to cały "majątek" przejmie bank razem z domem i "furą"( też już do remontu).
Przez przez ostatnie 2 lata mróz niszczył mi plony i owszem dostałem kolejny kredyt, tzw. "po - mrozowy" , ale muszę go oddać w 100% w krótkim czasie , a bank prowizję wziął z góry.
Posiadam wyższe wykształcenie(dwa fakultety), "posiadam" biegle 2 języki obce , komputer i prawo jazdy, mam ( jeszcze) dobrą prezencję i kindersztubę wyniesioną z domu - jak masz dla mnie pracę , to chętnie się zamienię, jak reflektujesz na te kredyty i mróz!
Tylko mi nie mów, że NIE MUSIAŁEM siedzieć na wsi i brać kredytów - owszem , mogłem zostać urzędnikiem i spokojnie brać co miesiąc pensję z Twoich podatków i cieszyć się z nadchodzącej, zasłużonej emerytury.