Gnoje!!!
Niech napiszą o tym skąd mają "offshore"!!! Niech powiedzą ile firm jest w trakcie odgórnej decyzji, rozkładanych na łopatki tylko po to aby kolesiostwo z "warszawki" mogło nachapać się przyszłymi, ewentualnymi zyskami Vistal Gdyni. Nikt nie liczy ile osób w związku z tym straciło, i nadal traci pracę. Tylko dlatego, że sprzeciwiali się rabunkowej "kradzieży" kontrahentów i zleceń dla Gdyni.
Jednak gnoje zapomnieli, że kłamstwo ma krótkie nogi!!! Projekty i zamówienia trzeba wykonać, a obcy kapitał, uważnie patrzy na ręce wykonawców i podwykonawców. Te całe prezesowe kolesiostwo, z "warszawką" na czele zapominają, że majątek spółek składa również z kadry pracowniczej, która fizycznie wykonuje zlecenia. Mysleli, że jak rozwalą firmy, które dotychczas wykonywały wymienione w artykule zlecenia, to zgarną całą pulę. Nic podobnego!!! Obcy kapitał z ubolewaniem zgodził się na wykonywanie offshorów przez Vistal Gdynię (ale o tym juz się nie wspomina). Ta firma nie miała i nie będzie miała załogi, zdolnej właściwie wykonywać projekty "marine&ofshorre". Teraz dopiero zobaczą co znaczy nadzór norweski. Będą im cofać prace w projektach, aż prezio zacznie wtapiać na karach umownych. Ha ha ha!!! A podwykonawców już nie znajdą do naprawiania swojego partactwa. Ci już zapełniają nisze rynkowe w Niemczech, Holandii, Szwecji, Norwegii.
Tak działa 'Warszawka"!!! Zabrać tym, którzy coś mają i następnie rozwalić, aby w przyszłości być "bezkonkurencyjnym monopolistą". Brawo Panie Tusk!!! Panu podziękujemy w nadchodzących wyborach!!! I niech nie zapomina Pan o jednym:
"Czego Jaś się nie nauczył, tego Jan nie będzie umiał". Pańskie protektorstwo w zasadzie już dobiega końca. Zaś kłopoty Vistal Gdyni dopiero się zaczną.
Pozdrawiam nieszczerze
ps. Bez wyrazów szacunku