RD
/ 83.6.65.* / 2010-10-07 13:01
zobacz do rocznika GUS , porównaj udział dochodów budżetowych z PKB w różnych krajach, zobacz jaki gdzie jest długo publiczny i zrozum nareszcie ,że aktywa krajów bogatych w postaci 35% ludności z wyższym (prawdziwym), porównaj infrastrukturę rzeczową - no przejedź się samochodem od Przylądka Pn do Malagi w Hiszpanii i zrozum, że te aktywa mają swoje pokrycie w pasywach tych krajów, a w ich długu publicznym. Kapitał wytworzony przynosi użyteczność konsumentom w tych krajach (usługi publiczne bezpłatne) nawet jak nie przynosi państwom takich dochodów, "od ręki" takich dochodów, aby nie było deficytów bieżących i ab długi od razu zniknęły. A nie przynoszą bo m.in. ja przejechałem wymieniony odcinek " w te i we w te" nie płacąc ani grosza explicite za przepiękne , gładkie, wygodne autostrady i inne "hajłeje" tudzież gładkie ,równe drogi lokalne, puszczane w trudnym terenie (jak na Masywie Centralnym we Francji), bo przecież o Norwegię dla naszego wstydu nie trzeba wspominać) I PRZESTAŃ BREDZIĆ O POLSKIM ROZBUCHANYM BUDŻECIE. No ludzie, co wam ten Balcerowicz z Winieckim mózgów porobili.
TRZEBA OBALIĆ AUTOPOPRAWKĘ TUSKA i przywrócić te 5,4 mld do wydatków na drogi.! Od tego będzie WZROST PKB i DEFICYT MNIEJSZY NIŻ SIĘ PLANUJE. (ale coś tam nie takie rachunki podsunęli p. Jackowi Vincentowi - wywalić to do kosza, bo nigdy do euro nie wstąpimy, z takimi brakami realnymi)