W 2014 r. z Warszawy do Wrocławia, dzięki tzw. protezie koniecpolskiej, dojedziemy pociągiem w 3,5 godziny, tak zapowiedzial nasz minister transportu...ciekawe czy jest to realne...
Kolejny raz ogłaszanie tego samego jako nowości, a mogło być to wszystko zrobione już przed Euro, ale POpaprańcy mieli inną koncepcję i dopiero teraz zmądrzeli