zibi
/ 83.16.202.* / 2005-12-22 07:47
W gruncie rzeczy Kaczyński jest człowiekiem bez wizji podobnie jak Kwaśniewski. To jest człowiek poprzedniej epoki podobnie jak jego wyborcy i zagorzali zwolennicy. Wyzwania jakie stwarza dzisiejszy świat są zbyt skomplikowane dla większości społeczeństwa i tylko Kaczyński reprezentuje tych ludzi. Tej grupie wydaje się, że w sytuacji kiedy nie wiemy jak poradzić sobie z rzeczywistością najlepiej schować się za fasadę nacjonalizmu, wiary, ksenofobii, a winę za wszystkie nieszczęścia tego świata zwalić na komunistów, Arabów i Żydów na przykład. Ktoś dobrze to nazwał neoendecją. Problem polega jednak na tym, że dwa razy nie wchodzi się do tej samej rzeki i cokolwiek będzie głosił Kaczyński czy Rydzyk świat się nie cofnie, a odgrzane endeckie recepty pozostaną nieefektywne. Zatem nie czeka nas nic interesującego w porównaniu do tego, co mamy dzisiaj. Wyborcy dają po prostu upust swojemu zidioceniu uważając, że receptą na uzdrowienie socjalizmu jest jeszcze więcej socjalizmu. Otóż nie państwo niczego już za nas nie załatwi i nieczego nam nie da. Będzie natomiast żądać od nas coraz więcej pieniędzy i będzie nas coraz bardziej lekceważyć. Wystarczy spojrzeć na rzeczysite posunięcia ekipy PiS-u, a nie na to co deklarują. Miała być obniżka podatków, a są zamrożone progi. Miało być tańsze państwo tymczasem korpus urzędniczy nadal puchnie. Miała być przywrócona równowaga pomiędzy obywatem i władzą tym czasem władza wciąż myśli jak dać sobie jeszcze więcej władzy. Mamy zatem powtórkę z Leszka Milera tylko w katolicko-nacjonalistycznym opakowaniu. Tylko, że stare recepty po prostu nie działają. Przekonali się już o tym postkomuniści,a teraz ich śladem pójdzie neoendecja. Za chwilę zatem nikt nie będzie zadowolony, a najwartościowsza cześć młodego pokolenia nadal będzie głosować nogami. Zatem problemy nie zostaną rozwiązane, a władza nadal będzie zajmować się głwoenie sobą fundując w miedzyczasie igrzyska dla gawiedzi. Nie łudźmy się Kaczyński poza show przy otwarciu muzeum Powstanie nie był szczególnie skutecznym prezydentem Warszawy, nie będzie również skutecznym prezydentem Polski. Ekipa PiS-u to nie są wybitni ludzie mający swoje poglądy i wizje to są tacy sami bezbarwni karierowicze jak ich poprzednicy z SLD. Starszy brat Kaczyński może i zbuduje partię chadecką na wzór CSU tylko po co skoro nie zbuduje nam drugiej Bawarii. Mylą się ci którzy w Kaczyńskim widzą męża stanu na miarę Piłdsuckiego. To nie ta półka, nie ten regał, a nawet nie ten sam magazyn.