Pomysł Jest Nierealny - to nowe znaczenie skrótu PJN.
Formacja niestety w rozsypce, na skutek pryncypialnego konfliktu o strategię, o stosunek do PiS.
Na dziś - moim bynajmniej zdaniem - nie ma szans na odegranie poważniejszej roli w wyborach parlamentarnych. Jedyny realny cel to przetrwanie, walka o pozyskanie dotacji, bo szans na przekroczenie progu wyborczego nie ma.
Partia musi zdefiniować swoją potencjalną bazę społeczną, bo na dziś nie ma dla niej miejsca w obszarze zawłaszczonym przez Platformę i PiS. Musi tajże sformułować swoje polityczne priorytety
Zarazem jednak PJN nie formułuje jasnego komunikaty dokąd zmierza, jakie są jego preferencje polityczne. Stracił atrakcyjność bo nie jest wystarczająco aktywny i agresywny, zmieniając się w kanapowe towarzystwo wzajemnej adoracji, o nijakim przekazie społecznym.
Najdramatyczniejszym jednak pokłosiem ostatniego tygodnia historii tej formacji to nasilająca się polityka transferów dotychczasowych członków i liderów. Transfery te są nieczytelne i rzutują na reputację oraz wiarygodność całej formacji. Raz jeszcze wypada przypomnieć, ze polityka to nie piłka nożna, a PJN to nie FC Barcelona czy Real Madryt To bolesna, ale jednak prawda.
PJN, jeżeli nie możesz zawładnąć duszami i emocjami wyborców, postępuj chociaż racjonalnie i uczciwie. Może to dobre fundamenty na przyszłość?

Szerzej na ten temat:

Umiejętności komandosa - podstawowy wyróżnik polskiej klasy politycznej? oraz PJN - marginalizacja na własne życzenia na:

frankofil-francja-przede-wszystkim.blogspot.com.

GO GO PJN, w was nadzieja w obliczu nadciągającej fali PO i PiS