dopiero wróciłem troche poschodziło myślicie że poodbija? obserwuje eur/usd,usd/jpy,aud/jpy
korci mnie wczorajsza para
wszedłem niestety w nie ten kierunek dziś duża strata i to przez głupote inne sprawy na łeb mi wskoczyły i nie dopilnowałem tydzień zarobku poszedł sie walić no nic odrobie jakoś do jutra ochłone
irons45
/ 2009-06-03 20:36
/
BAKSIK ZIELONYCH
COS TOMCIU ZA CZESTO ZASYPIASZ NIE ZOSTAWIAJ OTWARTYCH POZYCJI BO SIE NIEPOTRZEBNIE KALECZYSZ
takie życie dzieciaki wskoczyły na siebie więc poszedłem interweniować potem czymś ich musiałem zająć jak wróciłem to już był porządny zjazd to pomyślałem poczekam może choć troche odrobie a tu zaraz sruuu a ponieważ niezależnie od tego co się dzieje zamykam jak tylko dotknie kapitału początkowego no i d....
Tomek, przede wszystkim unikaj overtrading'u, czyli jezeli przykladowo byles na dlugiej i zamknales pozycje nie wchodz w krotka i odwrotnie, rynek zaskakuje a potwierdzenie teog miales dzisiaj
no i jeszcze musze się pozbyć nawyku wchodzić na max czasem mnie podpuszcza i wiadomo raz wyjdzie raz nie a jak na razie to wciąż na koniec końców nie wychodzi ale nabiore pokory,caly tydzień był wesoły a dziś to chyba żona zobaczy co to jest SM
a najgorsze to to że teraz musze się znowu czaić bo będzie leciał kapitał a straciłem ten komfort że trace zarobione w domyśle tak jak by nie moje( taki mój sposób na oszukanie siebie samego) więc jak by jakiś pewniak sie szykował to nie śmiem prosić........
ok, ale pewniakow nie ma, samodzielnie musisz oceniac ryzyko
irons45
/ 2009-06-03 21:21
/
BAKSIK ZIELONYCH
TOMEK? byl dzis lekki pewniak to zamiast sie skupic rozmyslasz o stratach pani prezes green napisala ze zejscie do 1.4110 na eurodol i cofka w kierunku 1.43 juz urwalbys 30 p[ipsow i mogl spokojniej patrzec bo to bylo na miare bezpieczne
oczywiście wiem że to będzie moja decyzja ale zawsze troche pewniejsza w psychice , czytałem też te posty green ale wiecie jak to jest jak się straci to na chwile pozytywne myślenie nie wychodzi , tak się załatwiłem poprzednim razem jak chciałem za szybko i poleciał kapitał więc stwierdziłem że do jutra spokój ,rano trochę pracy i dopiero po 12 powinienem zagościć znowu.i dziękuje WAM że mogłem się troche wyżalić.PZDR T.
Tomek, przede wszystkim okresl dni i sesje na ktorych sesjach dzialasz, korsy 'maja' swoje dni i swoje sesje jezeli o tym nie wiedziales
jutro od ok 12 a w piątek cały dzień .przyszły tydzień i następny prawie całe dnie jakieś może drobne wyskoki na chwile wiadomo obowiązki i zawsze z nienacka coś może wypaść że mnie nie będzie,wszystko do 24 od 8.20 ogólnie śledze caly czas , nawet jak nie gram to czytam i poprostu obserwuje
no i jeszcze musze się pozbyć nawyku wchodzić na max czasem mnie podpuszcza i wiadomo raz wyjdzie raz nie a jak na razie to wciąż na koniec końców nie wychodzi ale nabiore pokory,caly tydzień był wesoły a dziś to chyba żona zobaczy co to jest SM
nigdy nie ma maxa, najwazniejsze jest zarzadzanie ryzykiem i to cala zagadka
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.