Stacho G.-Stańczy
/ 83.144.116.* / 2015-12-15 09:39
Szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski ocenił w poniedziałek, że obecnie nie ma podstaw do zniesienia sankcji UE wobec Rosji, dlatego - jak podkreślił - jest zdziwiony, że Włochy żądają dyskusji na ten temat. Pan Witold W. Robi wrażenie faceta, któremu śniło się, że jest reprezentantem króla Stefana Batorego, a po kolejnej drzemce, że realizuje funkcję min. spraw zagranicznych z nadania Marszałka Józefa Piłsudskiego. Choć otworzył oczy w naszej rzeczywistości, to - jak się okazuje - nadal myśli, że reprezentuje silną ekonomicznie i militarnie Polskę wobec ogarniętej smutą Rosji. W jego - jak widać - mniemaniu starczy tę Rosję trochę postraszyć, trochę przykrócić z nią handel, a zaraz padnie na kolana i zostanie potulną prowincją, jeśli nie samej III RP, to UE. Czas się obudzić, Panie Ministrze! Pan reprezentuje N I E Polskę ze snów o St. Batorym, ani Polskę Marszałka J. Piłsudskiego, lecz słabą ekonomicznie i militarnie resztówkę po I i II RP, natomiast Rosja nie jest państwem z czasów smuty, lecz - wg oceny zachodnich wywiadów, dostępnych na YOUTUBE, mocarstwem nie tylko surowcowym, ale i przemysłowym, które stało się potęgą rakietowo-nuklearną świata nr 1. Jakimi "sankcjami" może Pan takie mocarstwo straszyć? Nie sprzedawaniem jej jabłek, które nasz 'potężny' przemysł przerobi na "cydr"? Czy może odmową sprzedaży kiełbasy "Krakowskiej"? Ależ Panie Ministrze! "Larum w Europie grają". To nie Rosja potrzebuje polskich jabłek i świń, ale Polska rosyjskiej ropy i gazu. A czym Pana rząd zamierza płacić za te surowce, skoro w odpowiedzi na polskie połajanki w interesie UPAiny to właśnie rząd FR odmówił kupowania szeregu polskich towarów, a nie odwrotnie!!! Będzie Pan sugerował dalsze pożyczki dla Polski na tę ropę i gaz? A pod jaki "zastaw"? Toż dług publiczny III RP przekroczył już 4 bln zł, które trzeba spłacać razem z procentami kosztem milionów Polaków!!! Czy nie dostrzega Pan, że Niemcy ssą z Rosji niezależnymi od nikogo rurami tyle ropy i gazu, ile chcą i płacą FR za to najwyższą techniką, nie oglądając się na nikogo?! Żywność, którą Polska sprzedawała FR, a ta obłożyła ją embargiem, chętnie sprzedają Rosji najbogatsze kraje zachodnie i in. też się na III RP nie oglądając. Włosi także handlują, ile wlezie, a żeby mieć kłopot z głowy , żądają formalnego przekreślenia polityki sankcji. Ale i bez tego dadzą sobie rady - za przeproszeniem - bez Pana zgody. Panie Ministrze. Czas się obudzić i otrząsnąć ze snów o "jagiellońskiej szabelce". Czas na politykę typu szwajcarskiego, tj. nie konfliktowania się z sąsiadami, ale robienie z nimi interesów. Wychodzi to Szwajcarii, może wychodzić i III RP, ale trzeba myśleć realnie.