"Będę oczekiwał w ciągu najbliższych kilkunastu - kilkudziesięciu godzin takich decyzji, które uporządkują ten bałagan, ale później także z perspektywą wieloletnią" - powiedział.
Proponuję skupić się na zmianach legislacyjnych, na które szefowie spółek kolejowych nie mają i tak wpływu. Bo to w prawnym otoczeniu i zorganizowaniu polskiej kolei tkwi główna przyczyna jej zapaści, a nie w indolencji jednego, czy drugiego prezesa.