We wtorek w Poznaniu podpisano porozumienie "Szpitale przyjazne kombatantom".
Jak to w Polsce - nadęte deklaracje, porozumienia. Wystarczyło wymusić na NFZ rozesłanie do wszystkich placówek jednostronicowego przypomnienia o obowiązujących zapisach i jednocześnie je po prostu egzekwować. Bo placówki nie robią łaski, a nieznajomość prawa nie zwalnia z obowiązku jego stosowania.