Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Winiecki: Platforma nie porządzi

Winiecki: Platforma nie porządzi

Money.pl / 2008-11-10 08:14
Komentarze do wiadomości: Winiecki: Platforma nie porządzi.
Wyświetlaj:
ŁowcaWykształciuchow / 83.238.173.* / 2008-11-10 12:45
Potwierdza się mądrość ludowa, że wilk może zmienić skórę, ale nie przyzwyczajenia...
Nawet co bardziej przyzwoitsi (a być może tylko: nie usmarowani współpracą z SB) koledzy TW Winnickiego "plują" na dawne nadzieje pokładane w Platformie, a on jednak uparcie twierdzi, że to tylko deszcz pada:

"Business Centre Club krytycznie patrzy na rok rządu PO-PSL. Donald Tusk zapomniał o obietnicach wyborczych albo nie potrafi ich wprowadzić — uważa organizacja pracodawców.

Cudów nie było i nie będzie — tak rok rządów Donalda Tuska podsumowuje w specjalnym raporcie Business Centre Club (BCC). Pracodawcy zrzeszeni w organizacji uważają, że koalicja Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego spełniła tylko nieliczne obietnice gospodarcze - zrelacjonował w czwartek "Puls Biznesu".

— Przez ostatni rok okazało się, że rząd jest słabiej, niż przypuszczaliśmy przygotowany do objęcia sterów. Wydaje się trochę zaskoczony, że udało mu się dojść do władzy. Wielu przedsiębiorców może czuć się rozczarowanych — mówi Marek Goliszewski, prezes BCC.

Jak policzyli przedsiębiorcy, ze 175 postulatów zgłaszanych przez PO w kampanii wyborczej rząd zrealizował zaledwie 17, a z 13 węzłowych zadań gospodarczych, które znalazły się w programie PO, udało się w pełni wykonać zaledwie dwa.

— Platforma musi zmagać się z oporem biurokracji i często odmiennym zdaniem koalicjanta. Jednak to na rządzie spoczywa odpowiedzialność za wprowadzanie reform —podkreśla Marek Goliszewski.

Pracodawcy mają za złe premierowi Tuskowi przede wszystkim brak osiągnięć w uzdrawianiu finansów publicznych. Chodzi o niewystarczające cięcia w wydatkach sztywnych państwa i niejasną perspektywę wprowadzenia podatku liniowego. BCC zarzuca też brak reformy KRUS oraz niespełnienie obietnicy likwidacji podatku Belki.

— Rok temu nakreślony został konkretny plan racjonalizacji gospodarowania publicznymi pieniędzmi — zakładał cięcie zbędnych wydatków przez ograniczanie przywilejów emerytalnych i zwiększanie aktywności zawodowej ludności. W przypadkach niektórych celów rząd jest zdeterminowany do wprowadzania zmian, jednak nadal istnieje wiele obszarów, w których premier i jego ministrowie się wahają. A bez wyraźnego obniżania wydatków przyjęcie euro w 2012 r. jest zagrożone. Nie będzie też zapowiadanej obniżki podatków —twierdzi Stanisław Gomułka, główny ekonomista BCC i były wiceminister finansów w rządzie PO.

Wśród rozczarowań ostatniego roku pracodawcy wymieniają też opóźnienia w prywatyzacji, opór urzędników wobec deregulacyjnego pakietu Szejnfelda oraz słabe postępy w budowie dróg. Według BCC rząd nie wywiązuje się też z obietnicy informatyzacji kraju. Jako dramatycznie słabe przedsiębiorcy określają wykorzystanie przez rząd funduszy unijnych.

— Jak na razie z 67,3 mld zł, które otrzymaliśmy z Brukseli na lata 2007-13, wydaliśmy zaledwie 0,06 proc. Jesteśmy opóźnieni o około półtora roku. Mechanizm słabo funkcjonuje na poziomie rządu — twierdzi Jan Król, ekspert BCC."
Pompiarz / 217.76.116.* / 2008-11-15 17:03
Bo zamiast wziąść się za robotę to ciągle są awantury o jakieś głupoty,a to kto jest ważniejsz albo kto jest mądrzejszy.Szkoda,że Polska nie dorosła do takich krajów jak Fracja , Wielka Brytania,Niemcy czy Rosja.U nas gdzie jest taki rozgardiasz w politycznych ideologiach powinny być rządy jednogłowe.Jeden rządzi i jeden ponosi odpowiedzialność za to zrobił narodowi.
j.w. / 83.29.53.* / 2008-11-10 13:16
Nazywasz Winieckiego konsekwentnie TW.
Nie wiem czy był on tajnym informatorem zbrodniczych służb. Nie wiem. Widzą jednak, że konsekwentnie tyrzyma z dawną gwardią, ze służbami wywodzącymi sie z komunizmu.
Winiecki pisze, że Platforma nie porządzi. Jeśli tak się stanie (oby jak najszybciej) nie będzie też miejsca w Polsce dla takich jak Winiecki. Pamiętam, że przed wyborami, na wypadek zwycięstwa PIS-u Bartoszwski kupił zarezerwował bilet na wyjazd z Polski.
Gdy PIS zacznie sprzątać PO PO, to wielu "patriotów" będzie szybko uciekać z Polski.
ŁowcaWykształciuchów / 2008-11-10 13:53 / NiePOsPOlity Intelekt
TW - Totalny Wykształciuch ;-)
baret / 83.29.5.* / 2008-11-10 18:27
He, he. A ja myslalem caly czas, ze to
TW - Tajny wykladowca.
Dlaczego Tajny - bo sie wstydzi swej przeszlosci.
He, he
Ryszard W / 62.87.237.* / 2008-11-10 11:35
Polska psuje sie w innym obszarze panie Winiecki- kultury politycznej . To uruchamia dosyć niecne instynkty po wszystkich stronach. - Ale ja tylko jestem ciekaw ,kto w tej grze rozdaje karty. Bo sprawa dla nas jest raczej przegrana.
isael / 81.190.10.* / 2008-11-10 18:31
ciekaw pytanie kto w tej grze rozdaje karty..

nie spodziewałem sie, az takiej wnikliwosci

ale faktycznie dobre pytanie
kto w tej grze rozdaje karty , bo coraz bardziej staje sie widoczne ze PO czy PiS czy inne partie to tylko wykonawcy/uczestnicy jakiejs gry

kto rozdaje karty?
eaglwowl / 83.8.56.* / 2008-11-11 07:58
imho dawne sluzby. co by nie mowic, tam pracowali bardzo inteligentni ludzie, do tego majacy duze mozliwosci. imho to jedyna mozliwosc
stefan101 / 83.4.140.* / 2008-11-10 11:19
Gdyby nie obstrukcyjne i niszczycielskie działąnia Kaczyńskiego, sterowanego bezwolnie przez swojego brata i armię spoconych, niekompetentnych przydupasów - to można by w Polsce szybciej przeprowadzać pozytywne zmiany.

Ale dopóki ten zakompleksiony, małostkowy szkodnik jest prezydentem, nie liczyłbym na szybkie zmiany.

Jeszcze 2 lata. Jakoś przeżyjemy.
retmn / 79.185.198.* / 2008-11-10 18:35
Trudno stawiać diagnozę na odległość ale spróbuję. Na początek bez gazet i telewizji. Tak z tydzień. Otwierać często okno. PO paru dniach wychodzenie na ulicę wskazane. Rozmawiać z ludźmi. Słuchać. Patrzeć. Chłonąć świat własnymi zmysłami. Może się uda, choć po tych paru głupich zdaniach jestem raczej sceptykiem. W razie niepowodzenia sznur.
pan władek / 85.222.86.* / 2008-11-10 11:34
panie stefan przypomnę: tusk był szefem partii, która miała premiera Bieleckiego, wiceszefem partii, która miała premiera Suchocką i wicepremiera Balcerowicza, wiceszefem partii, która miała wicepremiera Balcerowicza i jest szefem partii, która ma byłego premiera Buzka. O jakich reformach Pan jeszcze jesteś w stanie mówić. Wszyscy już widzieli i widzą nadal co ten zdolny cudotwórca potrafi. Zatem aby do 2011.
man13 / 2008-11-10 23:01 / Tysiącznik na forum
A kim, w tym samym czasie, byli Jacek i Placek (Kaczorki)?
eaglwowl / 83.8.56.* / 2008-11-11 08:00
to ma byc odpowiedz? raczej żalosny unik
KonkordatPLN / 83.26.29.* / 2008-11-10 11:18
Niestey sprawy zaszły juz tak daleko ze konieczny jest rozbiór skorumpowanej republiki bananowej.
Ja na całe szczęscie znajde sie pod administracja niemiecka - w strefie dobrobytu i ładu.
Bardzo nie chciałabym znalezsc sie w katolandzie - bieda , korupcja , wyzyski , hipokryzja
CzarnyZajaczek / 2008-11-10 17:36
O choroba, ja w obecnym miejscu zamieszkania znalazłbym się pod jurysdykcją Rosji przy ewentualnym rozbiorze... kurczę co zrobić w takiej sytuacji, może zapłacić Rosjanom żeby oddali całą Polskę Niemcom?
sceptyk / 2008-11-10 11:43 / Tysiącznik na forum
Ha ha ha!
Byłem w sobotę w Berlinie.
Chyba mieszkasz w jakiejś enklawie porządku, bo w centrum (K'damm, Alex itd.) bałagan jakich mało.
Wszędzie agresywni handlarze nagabują żeby kupić cegiełkę na walkę o prawa pedałów do adopcji dzieci, na wsparcie legalizacji "miękkich" narkotyków, na lewackie partie eko-terrorystyczne, na walkę z faszyzmem, ale w koszulkach z bandytą i mordercą Che-Guevarą itd. itp.
A dobrobyt? Nachalnych żebraków na każdym kroku co niemiara. O brudasach nie wspomnę.
Ja takego porządku w Polsce sobie nie życzę.
man13 / 2008-11-10 11:07 / Tysiącznik na forum
Oby koniec się sprawdził!
latającakońcówka? / 213.158.196.* / 2008-11-10 15:34
tak, tyle tylko, że wtedy już dawno początek odpadnie.
man13 / 2008-11-10 23:03 / Tysiącznik na forum
pod 7-dmym nikiem jesteś latającakońcówka?
kwl / 82.210.151.* / 2008-11-10 10:45
Jest, jak sądzę, jednak i pewien element pozytywny w obecnej sytuacji. Ewolucja PiS i SLD w kierunku partii rezerwatowych stwarza szansę na powstanie innych, bardziej cywilizowanych partii politycznych w centrum. Oczywiście blokować ten proces będą budżetowe finansowanie partii politycznych, dobrze okopane w strukturach państwowych grupy ich działaczy i przyjaciół oraz hałaśliwe grupy zaprzyjaźnionych z nimi przedstawicieli mediów. Jednak szansa na to może się w końcu pojawić. Jeśli, oczywiście, światowy kryzys gospodarczy nie objawi się w ostrej postaci w Polsce, ponownie radykalizując opinię publiczną. W przypadku takiej ewolucji polskiej polityki, PO objawi się w końcu w swojej właściwej postaci - mocno prawicowej i umiarkowanie kompetentnej partii.
man13 / 2008-11-10 11:09 / Tysiącznik na forum
Ta "umiarkowana kompetencja" to w odniesieniu do jakiej alternatywy?
pan władek / 85.222.86.* / 2008-11-10 11:35
umiarkowana kompetencja to eufemizm dotyczący fachowości członków rządu
sceptyk / 2008-11-10 11:44 / Tysiącznik na forum
chciałeś chyba powiedzieć o NIEKOMPETENCJI członków tego rządu?
kwl / 82.210.151.* / 2008-11-10 14:22
Nie byłbym skłonny twierdzić, że ten rząd jest zupełnie niekompetentny. Coś jednak robi - przygotowania do Euro 2012 ruszyły, trochę absurdalnych przepisów jest likwidowanych, jakieś ruchy w polityce zagranicznej są robione (wyhamowanie procesu wprowadzania szkodliwego dla gospodarki pakietu klimatycznego, porozumienie ze Szwecją w sprawie polityki wschodniej etc.), zajęcie się wreszcie "pomostówkami" itp. Jednak w świetle uderzających już w region skutków kryzysu światowego jest to, jak sądzę, zdecydowanie za mało. Towarzyszy temu nieumiejętność zneutralizowania konfliktu z prezydentem (wiem, że nie jest to łatwe, ale na górze w polityce powinni być ludzie, którzy umieją takie rozgrywki prowadzić - na świecie nie takie rzeczy rozgrywano (np. , w przypadku Wielkiej Brytanii, abdykację króla Edwarda w latach 1930-tych czy przełamanie oporu Izby Lordów przez rząd Liberałów w początku XX w.)), nieudolność w komunikowaniu się ze społeczeństwem (szczególnie widoczna w kwestiach ekonomicznych i polityki gospodarczej) oraz seria bezsensownych wpadek w różnych sprawach (słynna "wycieczka" do Peru, chamskie odzywki przed szczytem w Brukseli, kakofonia w kwestii podatku Belki itp.). Obok tego mamy też zbyt długie tolerowanie w administracji niekompetentnych ludzi pozostałych po poprzednich rządach i ciągłą niemoc w zmuszaniu aparatu biurokratycznego do realizacji polityki rządu, a nie jego własnych interesów. Dlatego użyłem określenia "umiarkowanie kompetentna" w przypadku PO.
Tomasz.S. / 83.7.44.* / 2008-11-10 10:28
Ktoś powiedział niedawno, że PO to taki "pudrowany" PiS i chyba miał całkowitą rację. Słuchając przedwyborczych haseł PO, można było piać z zachwytu! Jakaż to mądra ekipa będzie rządzić Polską. I co? Wystraszeni nieudacznicy dorwali się do władzy, skarżąc się na każdym kroku na opozycję, która rzekomo nie pozwala im rządzić. A czas rządzenia upływa na kłótniach i oskarżeniach, całkiem jak za czasów PiSu.
man13 / 2008-11-10 11:10 / Tysiącznik na forum
Ślepy nie widzi a niemądry nie pojmuje. Tak to wygląda w Twoim przypadku.
Aares / 83.29.4.* / 2008-11-10 10:34
No niestety, trzeba przyznać rację. Platforma zawodzi i co najsmutniejsze zawodzi przede wszystkim ludzi młodych.
Takich co obiecali, a potem tego nie realizują powinno się szybko przegnać z urzędów. Im szybciej tym lepiej.
Aares / 83.29.4.* / 2008-11-10 10:42
Zobaczcie co znalazłem a propos rządu Platformy.

Rząd chce wynająć samochody
"Puls Biznesu": Urzędnicy z kancelarii premiera zastanawiają się nad długoterminowym wynajęciem samochodów dla członków rządu. Do tej pory auta były kupowane w przetargach.
Według dziennika, wynajem na pewno zmniejszyłby koszty bieżącej obsługi pojazdów. Rząd nie musiałby się martwić o wymianę opon, serwisowanie samochodu czy przeglądy obowiązkowe. To wszystko wzięłaby na siebie firma zajmująca się wynajmem.

Na razie jednak - jak informuje Centrum Informacyjne Rządu - w tym i w przyszłym roku kancelaria premiera w ogóle nie planuje zwiększenia samochodów. Tnie też koszty obsługi taboru.


Paranoja. Polskiego rządu Platformy Obywatelskiej nie stać na zakup samochodów, a może nie potrafią sobie zorganizować wymiany opon itp. Wszystko zrobi im firma, która oczywiście na tym zarobi.
Pytanie kto na tym straci?

A ja widzę, niedaleko za płotem mieszka sobie taki chłopek Gucio (coś jak Kononowicz). Kupił sobie niedawno solidną limuzynę, potrafi sobie zorganizować wymianę opon i nawet płyn do spryskiwacza doleje.

Ludzie Tuska takich rzeczy nie potrafią i będzie ktoś inny zarabiał. Domyślam się, że będzie to firma niemiecka.
Wapniak / 2009-04-05 11:11 / Tysiącznik na forum
Aares - ..."i będzie ktoś inny zarabiał. Domyślam się, że będzie to firma niemiecka"... A odsyp za zlecenie?
pawlos567 / 89.234.105.* / 2009-04-04 18:19
"zajadłych nacjonalistów, obsesjonatów i do tego ekonomicznych analfabetów"
Rozumiem rzeczową krytykę ale kiedy czytam takie populistyczne, chamskie określenia i to nie poparte żadnymi argumentami to po prostu przestaje czytać... Szkoda mojego czasu. Żałuje tylko, że swojego poziomu kultury osobistej i intelektu pan Winiecki nie pokazał na początku artykułu. Zmarnowałbym mniej czasu.
man13 / 2008-11-10 11:14 / Tysiącznik na forum
Może jeszcze Kaczyński powinien sam sobie remontować pałac prezydencki w myśl Twojej koncepcji "złote rączki"?
Troszkę inteligencji by się przydało piszącym te idiotyzmy i komentarze PiSiorkom.
ŁowcaWykształciuchow / 83.238.173.* / 2008-11-10 09:52
"Platforma, nawet taka, jaka jest, stanowi w naszych warunkach jedyną szansę na zmiany modernizacyjne, których wymaga i państwo, i gospodarka, i system społeczny"

TW Winnicki, napisz nam za tydzień, jaką to szansą na modernizację jest praktyka Platformy polegająca na przekazywaniu publicznych pieniędzy stolicy w wysokości 0,5 miliarda złotych prywatnej firmie o UBeckich korzeniach (ITI). Ten sam stadion w Zachodniej Europie, do której tą modernizacją rzekomo mamy pod idiotycznymi rządami POpaprańców mamy zmierzać - kosztuje w przeliczeniu góra 200 milionów złotych.

Jeśli ludzie, do których kierujesz swe elukubracje faktycznie wolą Platformę taką, jaka jest - to głosisz je w takim razie do bandy idiotów. Ale nic mi do tego, bo to twój wybór, TW Winnicki...
man13 / 2008-11-10 11:18 / Tysiącznik na forum
200 milionów złotych to kosztował dworzec kolejowy dziamdziaka z PiSu na peryferiach.
POkręt / 62.121.68.* / 2008-11-10 14:29
Dlaczego Kłamiesz POsr....ńcu,

koszt perona to 900 tyś złotych. i nie poszły z państwowej do prywatnej kasy.
Pozdrawiam,
pan władek / 85.222.86.* / 2008-11-10 11:38
ale jest to nadal dworzec dla wszystkich, a nie stadion dla paru towarzyszy broni
man13 / 2008-11-10 12:36 / Tysiącznik na forum
Mówisz o wszystkich z Włodawy czy wszystkich podatnikach?
pan władek / 85.222.86.* / 2008-11-10 16:11
dworzec jest we Włoszczowie koło Kielc, Włodawa leży nad Bugiem w Lubelskim. Man13 trzeba trochę pomieszkać w Polsce, a nie działać na podstawie dostarczanych materiałów przez przełożonych, wtedy nic nie będzie Ci się myliło.
man13 / 2008-11-11 11:27 / Tysiącznik na forum
Jak widać są ludzie dla których nie istotne jest Co i Kto lecz gdzie kradną.
Knecht / 83.5.167.* / 2008-11-11 09:22
We Włoszczowej. Okręg Scyzorowo.
j.w. / 83.29.53.* / 2008-11-10 13:31
Bardzo słuszne jest budowanie szkół, dworców, boisk dla społeczeństwa. Za to cenie PIS. Niewłaściwe jest by pieeniądze podatników przekazywać dla swoich kolesiów (np. stadion w Warszawie). Niestety Platforma weszła w straszne kumoterstwo. Tego nawet nie było w SLD, bo oni byli przez długi czas przetąceni po komuniźmie i bali się robić aż tak jawne przekręty.
Poza tym pozostaje prosić, byś nie wyzywał. Wypowiedzi mana13 są najbardziej chams... . Dajesz świadectwo z jakiego środowiska pochodzisz. Jak wszyscy platformiarze. Układy, układy, układy.
Binarek / 212.160.172.* / 2008-11-10 22:23
"Niewłaściwe
jest by pieeniądze podatników przekazywać dla
swoich kolesiów (np. stadion w Warszawie). "

Racja. Przypomnę tylko, że podpisał to Prezydent Marcinkiewicz z nadania PISu
Żałosny jesteś w swoich kłamstwach
sceptyk / 2008-11-10 22:29 / Tysiącznik na forum
NIc własnie.
Datek dla WSI24 przekazała gorliwa aktywistka Ruchu Odnowy w Duchu Świętym, obecnie czołowa działaczka liberalnej Platformy Obywatelskiej, i z jej nadania Prezydent Warszawy.
Ponad 400 milionów.
A dziury w warszawskich drogach ciągle większe i większe.
ER / 87.113.21.* / 2008-11-10 08:56
ZMIENIC ORDYNACJE PODATKOWA!!!!! Z PROPORCJONALNEJ NA BEZPOSREDNIA!!! GLOSUJMY NA CZLOWIEKA A NIE NA PARTIE!! PRECZ Z CHOLOTA POLITYCZNA
sb / 83.12.116.* / 2008-11-10 08:45
NIEMA NAKOGO GŁOSOWAC ,BO MADRYCH UCZCIWYCH NIEDOPUSZCZAJA SWOJA ORDYNACJA,--TA CIEMNOTA KTORA BYŁA OD 89R,DAWNO POWINNA NIEBYC W SEJMIE,-A TA CIEMNOTA NARUD DZIWIE SIE ZE GŁOSUJE NA TA CIEMNOTE I ZŁODZIEII CO PRAWO DOSIEBIE TWORZA.
mm3m / 2008-11-10 08:27 / Bywalec forum
Chcieli by a nie mogą. Co za farmazony, Albo ma sie jaja i jest się prawdziwym chłopem albo ich się nie ma i jest się ciotą. Wkurza mnie ciągłe zwalanie własnych niepowodzeń, braku woli, pomysłu ma innych. czy ktoś przymusza PO do koalicji z PSL-em ? Chyba tylko strach przed utrata stołków. A taka opozycja i taki prezydent to tylko woda na młyn dla PO, która powinna umieć to wykorzystać do przeprowadzania reform, zmiany tego kraju. Ale jedyne co PO może pokazać do Palikota z durnymi wypowiedziami w TV. Oto cała Polska.
pan władek / 85.222.86.* / 2008-11-10 11:40
święte słowa, ale taki man13 "Ślepy nie widzi" i "niemądry nie pojmuje"
rozwado / 2008-11-10 08:14 / Tysiącznik na forum
Rzad za bardzo uzalezniony jest od Sejmu i przez to od koalicji i od opozycji. Powinien by w stanie na codzien rzadzic dekretami. Ustawy powinne byc zarezerwowane dla spraw o brdziej przelomowym znaczeniu. Prezydent zas powinien ograniczyc sie do reprezentacji panstwa i ewentualnie jego polityki wg scislych instrukcji rzadu. Konieczna jest wiec reforma konstytucji w kierunku wzmocnienia wladzy wykonawczej.
pan włądek / 85.222.86.* / 2008-11-10 11:59
Sądzę, że myśli Pan/i o obecnej sytuacji i osobach, które w tej chwili sprawują wymienione funkcje. Konstytucja nie jest od tego, żeby ją przykrawać po każdych wyborach. Powinien Pan/i powiedzieć jaki system jest lepszy dla Polski - prezydencki czy kanclerski, a nie rozważać to, z czego powinien wycofać się prezydent L. Kaczyński. Oba systemy sprowadzają się do prostej rzeczy, czyli do tego kto odpowiada za stan państwa. W jednym systemie prezydent w drugim premier. Powstaje tu pytanie, jaki wpływ powinni mieć obywatele na wybór takiej osoby - w systemie prezydenckim najczęściej mają wpływ bezpośredni (wybory), w systemie kanclerskim pośredni (to parlament - przedstawiciele narodu wybierają premiera). Nasza konstytucja założyła istnienie dwóch ośrodków władzy. Z tego punktu widzenia jest nielogiczna. W tym punkcie się zgadzamy, konstytucję trzeba zmienić. Ja chciałbym mieć bezpośredni wpływ na wybór najważniejszej osoby, zatem opowiadam się za systemem prezydenckim, opierającym się na bezpośrednich wyborach.
A tak na marginesie mam do Pana/i Rozwado pytanie jak głosował Pan/i w czasie referendum konstytucyjnego przeprowadzonego przez prezydenta Kwaśniewskiego (oczywiście jeśli to nie jest niedyskretne pytanie). Ja z wyżej wymienionego powodu głosowałem przeciw tej konstytucji, wbrew modzie lansowanej przez tzw. postępowe media. Po latach okazało się kto miał rację, konstytucja jest nieprecyzyjna.
rozwado / 2008-11-10 14:27 / Tysiącznik na forum
Wiadomo, ze mamy system kanclerski i rzad jest odpowiedzialny za decyzje dotyczace polityki zagranicznej, wewnetrznej i finansow. Prezydent jest jedynie najwyzszym reprezentantem RP i ma reprezentowac polityke rzadu + inicjatywy ustawodawcza. Jesli tak, to prezydent nie moze ustanawiac dwuwladzy albo prowadzic wlasna polityke nad glowa rzadu. A SLD Napieralskiego to partia gotowa bruzdzic przeciw kazdemu rzadowi z najbardziej nieprawdopodobna koalicja, po to zeby Napieralskiego bylo widac.
Nie mam nic przeciw systemowi prezydenckiemu, byle byl konsekwentny jak w Stanach lub we Francji. Ale Polska wymaga reform i dlatego potrzebuje silnego rzadu zdolnego oprzec sie prywacie i zakulisowym rzadom szarych eminencji. Dlatego najpilniejsze sprawy powinne byc decydowane dekretami rzadu, a nie na sejmowym jarmarku.
pan władek / 85.222.86.* / 2008-11-10 16:24
Dziękuję za odpowiedź.
W konstytucji jest napisane współdziałać, a nie reprezentować. Współdziałanie zakłada dobrowolność i autonomię jednostek. Wniosek stąd prezydent może mieć własną politykę. Zapomniał Pan/i dodać do uprawnień prezydenta prawo veta. To mocne prawo, pozwala ono sądzić, że prezydent nie jest jedynie reprezentantem. Myślę zatem, że mój wniosek o dwuwładzy jest nadal zasadny.
Z resztą Pana/i poglądów zgadzam się w zupełności. Czyli system klarowny francuski lub amerykański. Nawet kanclerski niemiecki też może być.
(parafrazując Pana/i słowa) Polska wymaga reform i dlatego potrzebuje silnego rządu (rozumianego jako ośrodek władzy) zdolnego oprzeć się prywacie i zakulisowym rządom szarych eminencji. Dlatego najpilniejsze sprawy powinny być decydowane dekretami, a nie na sejmowym jarmarku.
I jest mi wszystko jedno czy będą to dekrety prezydenta, czy premiera. Byleby były mądre.
Hej / 130.60.28.* / 2008-11-10 11:17
Nie zapominaj czlowieku o tym, ze rzady, jakie by nie byly, maja tendencje do robienia tego, co aktualnie podoba sie publiczce, bez wzgledu na konsekwecje w przyszlosci. Byle tylko utrzymac sie u wladzy. Dekretami, to sie rzadzi w Rosji, cz y w innyh krajach, w ktorych brak demokracji. Prezydent i Senat sa po to, zeby samowole i glupote partii (klik) ograniczyc.
Legionistadbs / 78.30.87.* / 2008-11-10 14:04
U nas się rządzi "telawiwzją" a sprawa wygląda w tym zniszczonym kraju tak jak to wcześniej ktoś z forum napisał:
Debilny tzw. elektorat tego chciał ,tak głosował, to teraz trzeba zdzierać skórę i doić to tępe bydło, a jak padnie będzie można z bydła zrobić mydło. Za głupotę polityczną kara może być tylko jedna, non- stop należy głupich kopać w dupsko. Może zaczną myśleć i mądrzeć, a jak nie to od kopów dupa im stwardnieje i będzie się kretynów kopać za darmo i bezkarnie. Na twardej dupie nic się nie czuje. Jak byłeś durniu frajerem to masz czegoś chciał kretynie". Ja na nikogo z obecnego sejmu nie głosowałem ale mam tak jak w tym cytacie, A ten kraj debili jak za Gomułki podnieśli cenę cukru o parę groszy to cały wyszedł na ulicę a jak teraz podnoszą wszystko o kilkadziesiąt % to debile mówią "nie jest jeszcze tak źle" mi np. podnieśli cenę czynszu z 2zł na 6zł- dlaczego? Bo mieszkać w centrum Warszawy Polak nie musi . A sam partyzantem nie będę , brak mi AK47 bo można u nas legalnie kupić tylko wiatrówki- w sklepie obuwniczym . Niestety morał jest taki - dupa im stwardniała i i kopie się kretynów za darmo i bezkarnie .
1 2
na koniec starsze

Najnowsze wpisy