A nie uważasz że to chore??.Czy zapięte pasy muszą być obowiązkiem??.Jeżeli ich ktoś nie używa,to chyba nikomu nie robi nic złego tylko sobie,dlaczego więc to takie zmartwienie dla polityków czy jadę z pasami czy nie?? Druga sprawa tych fotelików dla dzieci.Nie raz jak jadę samochodem,a na zewnątrz jest paskudna pogoda,zdarza się że zatrzymuje mnie kobieta stojąca z małym dzieckiem i co....mam się nie zatrzymać z powodu jakiegoś durnego przepisu wymyślonego przez kretyna w krawacie??bo nie mam fotelika dla tego dziecka??.A może to dziecko jest chore jak nasze przepisy i potrzebuje pomocy i trzeba go zawieść do szpitala,to co??mam się po prostu nie zatrzymywać ,nie wziąść,bo za rogiem mogą stać krzakoludy i mnie złapią.Obkładają nas przepisami ze wszystkich stron,tylko jakoś zapomnieli jeszcze porobić drogi żeby bezpiecznie sie jeżdziło.