Ciekawe czy dożyję takiego czasu gdy nasi studenci wyjdą na ulice w proteście przeciw niszczeniu naszego szkolnictwa wyższego przez najmniejsze nakłady na nie w Europie (za nami została tylko Albania). Na wszystkim się oszczędza na stypendiach naukowych, stypendiach doktorskich, stypendiach habilitacyjnych a podobno rząd inwestuje w młodych???