Od innych tego wymagają i wrzeszczą na cały świat "...o zasadach cywilizowanej koegzystancji"
ale we Włoszech niedotrzymywanie zobowiązań, umów to standard..., - ba wręcz wyśmiewają się z takich, którzy to robią...
Kilka miesięcy temu właśnie w Radio 24 Ore była audycja na ten temat, przeprowadzono sondaż. Wiekszość uzasadniała niedotrzymywanie obietnic i zobowiązań jako coś powszechnego, niezbędnego do normalnego funkcjonowania..., zależnego od okoliczności...,
ale cóż tu dziwić się ludziom, kiedy Rząd potrafił zmieniać ustawę dotyczącą warunków wydawania zezwoleń na pobyt i pracę imigrantów (na ich niekorzyść) co miesiąc (2001r.).
Na Policji ustawę dotyczącą łączenia rodzin interpretuje się zależnie od regionu i policjanta...
Mam więcej podobnych przykładów...
Tak, więc na ten policzek zasłużyli sobie już dawno...